Opublikowane w czwartkowy poranek październikowe dane z Wielkiej Brytanii dotyczące PKB mogą być “starymi wiadomościami”, ale gwałtowny spadek produkcji w sektorze hotelarsko-gastronomicznym daje obraz tego, co prawdopodobnie wydarzy się teraz. Trwające cały czas ograniczenia oznaczają, że gospodarka prawdopodobnie nie odzyska całej utraconej w listopadzie siły produkcyjnej przed końcem roku, a PKB prawdopodobnie zakończy 2020 około 9-10% poniżej poziomu sprzed epidemii.
- Jak wynika z danych opublikowanych w czwartkowy poranek dynamika PKB w UK za październik spadała do poziomu 0,4% w ujęciu miesięcznym w stosunku do 1,1% raportowanych miesiąc wcześniej
- Produkcja przemysłowa odbijała natomiast do 1,3% z poziomu 0,5% w tym samym okresie
- Kurs funta silniej traci w czwartek w reakcji na gorsze dane, niepewność wokół Brexitu oraz umocnienie dolara na międzynarodowych rynkach
Brytyjskie PKB w dół: Covid-19 z negatywnym wpływem na gospodarkę
Chociaż dynamika PKB w październiku spowalniała to nadal utrzymywała się na plusie, co w listopadzie będzie już praktycznie niemożliwe, po miesięcznym lockdownie gospodarczym. Analitycy ING zakładają, że miesięczny spadek gospodarczy mógł wynieść około 7%, dane poznamy jednak dopiero za jakiś czas.
Te artykuły również Cię zainteresują
– Październikowe dane mogą być już nieaktualne, ale zawierają ważne wskazówki, co może się wydarzyć w przyszłości. Wprawdzie ogólne dane październikowe były nieco lepsze od oczekiwanych – spodziewaliśmy się podobnego spadku. Częściowo wynikało to ze wzrostu wyników w zakresie zdrowia i edukacji, co odzwierciedla dalszy powrót do nauczania indywidualnego – komentował ING.
Wyróżnia się jednak 14-procentowy spadek produkcji w zakresie zakwaterowania/usług gastronomicznych, odzwierciedlający stopniowe zaostrzanie ograniczeń w tym sektorze po wejściu w życie systemu “warstwowego”. Zakaz mieszania się ludzi z innymi gospodarstwami domowymi w dużych częściach Anglii spowodował zauważalny wzrost liczby przedsiębiorstw z branży hotelarsko-gastronomicznej, które odnotowały spadek przychodów (zgodnie z badaniem przedsiębiorstw ONS).
Z tego samego powodu oznacza to, że mało prawdopodobne jest, aby do grudnia udało się odzyskać całość utraconej produkcji z listopada. Puby i restauracje pozostają zamknięte w dużych częściach kraju.
– Spodziewamy się, że gospodarka zakończy rok około 9-10% poniżej poziomu sprzed epidemii, a PKB w IV kw. wyniesie -2%. Niestety perspektywy na pierwszy kwartał również wyglądają dość ponuro. Podczas gdy najbardziej prawdopodobnym wynikiem pozostaje dodatni PKB, rosnące ryzyko kolejnej formy blokady w nowym roku, w połączeniu z początkowymi zakłóceniami w związku ze zmianą warunków handlowych między Wielką Brytanią a UE (nawet po zawarciu umowy), sugeruje, że gospodarka Wielkiej Brytanii jest jeszcze daleka od wyjścia z kryzysu – nawet jeśli optymizm związany ze szczepieniami budzi nadzieję na lepsze wyniki w drugiej połowie 2021 roku – podsumował ING.
Kurs funta traci najmocniej od miesiąca. GBP/USD testuje 1,33
Notowania funta szterlinga w trakcie czwartkowej sesji tracą do dolara amerykańskiego ponad 0,6% i testowały chwilowo poziom 1,33. Ostatni raz popularny kabel notował tak silne osunięcia 12 listopada, czyli prawie miesiąc temu.
Co prawda GBP/USD cały czas znajduje się w trendzie wzrostowym, w wyraźnie nachylonym ku górze kanale zmienności, a analitycy są zdania, że w długim terminie przeważać będzie słabość dolara, to obecnie przewagę mają obawy dotyczące porozumień handlowych przed ostatecznym Brexitem oraz czwartkowego szczytu UE.
Autor poleca również:
- EBC wpompuje w gospodarkę jeszcze więcej pieniędzy
- Akcje CD Projekt w dół po premierze, ponad 1 mln graczy nad ranem na Steam
- Złoto mocno w dół po środowej sesji, pakiet fiskalny w USA odłożony w czasie