Miniony tydzień przebiegał na rynkach walutowych niezwykle interesująco. Na przestrzeni ostatnich dni dostrzec można było bowiem zauważalną aprecjację polskiego złotego. Jak wygląda on teraz na tle euro, franka szwajcarskiego, funta i dolara amerykańskiego?
Kursy dolara, franka i funta największymi przegranymi tygodnia
W relacji do polskiego złotego najwięcej na przestrzeni minionego tygodnia osunęły się kursy dolara, funta i franka szwajcarskiego, które spadły o około 8 groszy. Tygodnia do udanych zaliczyć nie może także euro, którego kurs osunął się o 6 groszy.
Kursy walut na rynku Forex w niedzielę, 24 maja 2020 r.
- Kurs euro EURPLN spadł o niemal 6 groszy
- Kurs franka szwajcarskiego CHFPLN spadł o ponad 8 groszy
- Kura funta GBPPLN spadł o niemal 8 groszy
- Kurs dolara USDPLN spadł o ponad 8 groszy
Para walutowa | Symbol | Kurs walutowy | Data aktualizacji |
---|---|---|---|
Kurs dolara | USDPLN | 4,1396 zł | 24.05.2020, godzina 10:30 |
Kurs euro | EURPLN | 4,5130 zł | 24.05.2020, godzina 10:30 |
Kurs funta | GBPPLN | 5,0367 zł | 24.05.2020, godzina 10:30 |
Kurs franka | CHFPLN | 4,2620 zł | 24.05.2020, godzina 10:30 |
Kurs euro spadł o niemal 6 groszy
Kurs euro poruszał się od dłuższego czasu w trendzie horyzontalnym, którego górne ograniczenie stanowi opór w wysokości 4,57 zł, a dolne – techniczne wsparcie w wysokości 4,5150 zł. W wyniku wcześniejszych, stosunkowo spokojnych wzrostów kurs euro dotarł w okolice górnego ograniczenia tej formacji, gdzie wraz z początkiem tygodnia pojawiła się stosunkowo silna reakcja podażowa. Na przestrzeni kolejnych czterech dni (od poniedziałku do czwartku), kurs euro osunął się o niemal 6 groszy osiągając w ten sposób jeden z najniższych poziomów od drugiej połowy marca br. Warto zwrócić uwagę, że wskutek tak znacznej deprecjacji rynek naruszył dolne ograniczenie konsolidacji. Jeżeli zatem z początkiem nowego tygodnia nie pojawi się silna reakcja popytowa mogąca zanegować to wybicie, kurs euro mógłby osunąć się nawet do 4,40 zł.
Kurs franka osunął się o niemal 10 groszy
Kurs franka szwajcarskiego porusza się od dłuższego czasu w trendzie horyzontalnym, którego górne ograniczenie stanowi opór w wysokości 4,35 zł, a dolne – techniczne wsparcie w wysokości 4,2450 zł. W wyniku wcześniejszych, stosunkowo spokojnych wzrostów rynek dotarł w okolice górnego ograniczenia tej formacji, gdzie wraz z początkiem tygodnia pojawiła się stosunkowo silna reakcja podażowa. Na przestrzeni kolejnych czterech dni (od poniedziałku do czwartku), kurs franka osunął się o niemal 10 groszy osiągając w ten sposób jeden z najniższych poziomów od drugiej połowy marca br.
W miniony piątek, w okolicy dolnego ograniczenia wspomnianej wyżej formacji ponownie pojawiła się jednak reakcja podażowa, która zmniejszyła zasięg wcześniejszej deprecjacji do nieco ponad 8 groszy.
Jeżeli jednak tendencja spadkowa będzie kontynuowana, i rynek wybije poniżej 4,2450 zł, kurs franka mógłby wówczas osunąć się nawet do 4,10 zł.
Kurs funta spadł o ponad 19 gr.
Kurs funta utrzymywał się od początku kwietnia na względnie stabilnym poziomie. Już w poprzednim tygodniu doszło jednak do jego zauważalnego spadku. Na przestrzeni ostatnich dni kurs funta kontynuował tendencję spadkową powiększając ją o kolejne niemal 8 groszy do ponad 19 groszy. Fakt ten sprawił, że GBP osunął się do najniższego poziomu od końca marca br. Warto zwrócić uwagę, że w wyniku tak znacznej deprecjacji kurs funta wybił dołem z trwającej od początku kwietnia br. konsolidacji. Jeżeli tylko tendencja ta będzie kontynuowana, GBP mógłby osunąć się nawet do 4,7850 zł.
Kurs dolara spadł o ponad 11 groszy
Kurs dolara nie może zaliczyć minionego tygodnia do udanych. Tylko od poniedziałku do czwartku osunął się on bowiem o ponad 11 groszy do najniższego poziomu od końca marca br. Dopiero w piątek pojawiła się niewielka reakcja popytowa, która zmniejszyła zasięg tygodniowej deprecjacji do nieco ponad 8 groszy. Jeżeli jednak tendencja spadkowa będzie kontynuowana, kurs dolara mógłby osunąć się nawet do 4,02 zł.