Styczniowe posiedzenie FED było bardziej “gołębie” w przekazie, niż te z grudnia – decydenci zwrócili większą uwagę na perspektywy gospodarcze w związku z przedłużającą się pandemią, ale i też uzależnili przyszłe “przebiegi trendów” od napływających informacji na temat dynamiki szczepień, a ta jest w USA niezła, chociaż nie do końca zadowalająca.
Kurs funta (GBP/USD) może dalej się umacniać, Fed ma przed sobą trudne zadanie
Niemniej administracja Bidena robi wszystko, aby ten trend jeszcze bardziej przyspieszyć (do końca lipca każdy dorosły Amerykanin, który wyrazi taką wolę, powinien otrzymać dawkę szczepionki) i to sprawia, że na tym łatwo jest budować rynkowe oczekiwania. To tłumaczy też, dlaczego w ostatnich tygodniach pominięte zostały słabsze dane z rynku pracy za styczeń, czy też niższy od spodziewanego odczyt inflacji bazowej CPI.
Te artykuły również Cię zainteresują
Tym samym dzisiaj wieczorem rynki nie będą zwracać uwagę na ogólniki, a patrzeć na drobne detale. Oficjalnie ze strony FED cały czas jest ta sama narracja – nie ma powodów do tego, aby w ogóle zastanawiać się nad tym, kiedy należałoby dyskutować w kwestii zmian w kształcie polityki monetarnej. Szczegółowa dyskusja może jednak pokazać z czym mogą się liczyć decydenci FED i być może co będą musieli w przyszłości poświęcić. Czy skoro zamierzają ignorować marsz inflacji w stronę celu, to później, kiedy już zostanie ona trwalej zakotwiczona na wysokim poziomie, zamierzają działać bardziej aktywnie? FED stał się zakładnikiem rynków finansowych, więc bardziej radykalne działania mogłyby wywołać mało pożądane efekty w postaci nadzwyczajnej zmienności.
Dzisiaj nad ranem rentowności 10-letnich obligacji znalazły się na poziomach wyższych, niż podczas marcowego kryzysu pandemicznego, który wymusił na FED bardzo radykalne działania z programem QE włącznie. Zatoczyliśmy pewne koło… otwartym pozostaje pytanie, czy jest to jakiś sygnał?
Jak na skalę ruchu z poprzednich dni, obserwowane od wczoraj cofnięcie po ustanowieniu najwyższych poziomów w tym roku przy 1,3950, jest niewielkie. Może to pokazywać, że GBPUSD szybko wykorzysta okazję do powrotu w stronę zwyżek, jeżeli tylko zakończy się obserwowane podbicie dolara na szerokim rynku. Nadal próbuje się rozgrywać wątek planowanej na najbliższy poniedziałek publikacji mapy drogowej przez brytyjski rząd dotyczącej odmrażania gospodarki, chociaż w mediach pojawiają się spekulacje, jakoby potencjalne daty i terminy w niej zawarte miały być bardziej “plastyczne” i zależne od sytuacji pandemicznej. Jednocześnie pojawiają się sugestie, że rząd wyraźnie poluzuje obostrzenia dopiero wtedy, kiedy dzienna liczba zakażeń COVID będzie liczona w setkach, a na razie do tego jest jeszcze daleko. Niemniej, czy rynki finansowe nie dyskontują, aby przyszłości?

Technicznie lokalne wsparcia można umiejscowić w rejonie 1,3860 (dawne szczyty z zeszłego tygodnia). Opór to wspomniane 1,3950 i psychologiczna bariera 1,40.
EURUSD poniżej 1,21
Po tym jak wczoraj EURUSD zaliczył falstart z wybiciem ponad 1,2135 i nie zdołał przetestować okolic 1,2176, dzisiaj zaliczamy wyraźny zjazd poniżej 1,21, a więc także wsparcia przy 1,2090. Notowania zbliżyły się jednak w ważne okolice 1,2060, które mogą zatrzymać tempo spadków, choć to czy je odwrócą to zależeć będzie bardziej od globalnego sentymentu wokół dolara. A tutaj wpływ na to mogą mieć dzisiejsze zapiski FED, czy też jakieś ewentualne polityczne doniesienia dotyczące relacji amerykańsko-chińskich, które mogłoby wpłynąć na globalny sentyment.

W technicznej układance ważne może być natomiast zachowanie się dziennego oscylatora RSI9, który ma szanse przetestować ważne wsparcia.
Autor poleca również:
- Euro czy dolar? Inwestorzy poszukują lepszego źródła finansowania
- Kurs dolara wyrywa się z negatywnego otoczenia. USD wspiera wzrost rentowności obligacji
- Kurs euro (EUR/PLN) pozostaje w granicach konsolidacji, dolar (USD/PLN) mocniej w górę