Kurs polskiego złotego nie może zaliczyć piątkowej sesję do udanych. Znacząco osłabiał się on dziś bowiem wobec euro i franka szwajcarskiego. Niewielkie spadki PLN dostrzec można było także w stosunku do funta szterlinga. Jedynie dolar amerykański okazał się dziś nieco słabszy od PLN.
- kurs euro (EURPLN) zyskuje drugi dzień z rzędu
- EUR powyżej 4,38 zł
- kurs franka szwajcarskiego (CHFPLN) zmierza w kierunku 4,08 zł
- kurs funta (GBPPLN) zmierza w kierunku 4,8580 zł
- kurs dolara (USDPLN) najwyżej od kwietnia 2017 r.
Para walutowa | Kurs | Nazwa |
EURPLN | 4,3811 | Euro |
USDPLN | 3,9301 | dolar |
GBPPLN | 4,8209 | funt |
CHFPLN | 4,0303 | frank |
Kurs euro zmierza w kierunku 4,40 zł
Kurs euro zyskuje w trakcie piątkowej sesji 0,55%. Jest to już drugi dzień z rzędu i trzeci w tym tygodniu, kiedy kurs wspólnej waluty zyskuje. Biorąc pod uwagę dynamikę dzisiejszych wzrostów, coraz bardziej prawdopodobne wydaje się, że i z początkiem przyszłego tygodnia spodziewać moglibyśmy się kontynuacji tej tendencji. Jeżeli tak się stanie, kurs euro mógłby dotrzeć nawet w rejon 4,40 zł.
Kurs franka znów powyżej 4 zł
Kurs franka zyskuje w trakcie piątkowej sesji aż 0,85%. Wskutek tych wzrostów CHF znów znalazł się powyżej 4 zł. W chwili pisania tego artykułu za jednego franka szwajcarskiego trzeba zapłacić już nawet 4,03 zł. Jeżeli tylko tendencja wzrostowa będzie kontynuowana, kurs franka mógłby dotrzeć w rejon 4,0850 zł, bądź nawet 4,1850 zł.
Kurs funta najwyżej od początku czerwca br.
Kurs funta utrzymuje się w trakcie piątkowej sesji na stosunkowo stabilnym poziomie. Do godziny 18:22 umocnił się on wobec polskiego złotego jedynie o symboliczne 0,03%. Warto jednak zwrócić uwagę, że w trakcie czwartkowej sesji GBP znacząco zyskiwał na wartości. To właśnie wskutek wczorajszych wzrostów kurs franka znów znalazł się powyżej 4,82 zł, co jest najwyższą jego wyceną od początku czerwca br. Jeżeli tylko tendencja ta będzie kontynuowana, kurs funta mógłby dotrzeć nawet w okolice 4,8580 zł.
Kurs dolara oscyluje w okolicy 3,93 zł
Kurs dolara traci w trakcie piątkowej sesji symboliczne 0,07%. Warto jednak zwrócić uwagę, że od kilku dni porusza się on w niewielkiej konsolidacji pomiędzy 3,9110 zł a 3,95 zł. Z czysto technicznego punktu widzenia ruch ten przypomina formę korekty po wcześniejszym impulsie wzrostowym, wskutek którego notowania pary USDPLN wybiły górą z kanału wzrostowego. Jeżeli układ ten się potwierdzi, kurs dolara mógłby docelowo wzrosnąć nawet powyżej 4 zł.