Po tym jak w piątek nie udało się wyraźniej naruszyć czwartkowego szczytu przy 1,2174 i zakończyliśmy handel spadkową świecą doji, poniedziałek przynosi próbę rozrysowania korekty zeszłotygodniowych zwyżek. Pretekstem są słabsze nastroje, chociaż głównie w Europie, bo za sprawą zamieszania wokół Brexitu.
Kurs euro traci w poniedziałek. EUR/USD w korekcie
Nie wydaje się, aby wątek relacji amerykańsko-chińskich (administracja Trumpa nałożyła obostrzenia na kilkunastu chińskich oficjeli zaangażowanych w łamanie demokracji w Hong Kongu) miał jakieś większe znaczenie dla inwestorów z USA – te informacje mogą zostać dzisiaj wieczorem przykryte przez kolejną odsłonę dyskusji wokół przyjęcia pakietu fiskalnego przez Kongres.
Te artykuły również Cię zainteresują
Teoretycznie zasięg obecnej korekty to rejon 1,2009, czyli dawny szczyt z września b.r. Trudno jednak ocenić, czy dojdziemy tam w jednym ruchu, czy też korekta zostanie rozłożona na kilka dni. Ważnym punktem kalendarza jest w tym tygodniu posiedzenie EBC w czwartek, gdzie mogą paść sformułowania o zbyt mocnym euro. Ale i też tego samego dnia mamy szczyt UE ws. ostatniego veta, ale i też spraw dotyczących Brexitu.

Autor poleca również:
- Kurs euro (EUR/PLN) w poniedziałek wybija 4,48 zł, dolar przy 3,70 zł
- Aktywa funduszu ALIOR SFIO przekroczyły miliard złotych
- Raoul Pal: czeka nas głębsza korekta na bitcoinie (BTC)