Podczas wczorajszej sesji ponownie mogliśmy obserwować słabość polskiego złotego, przez co kosówka tygodnia nie wygląda najlepiej. W piątek o poranku PLN również nieznacznie osłabia się do głównych walut, a większe emocje jeszcze przed nami. Dziś pretekstem do większych ruchów będą dane z amerykańskiego rynku pracy, które poznamy o godzinie 14:30. Co dalej ze złotówką? Sprawdźmy jak wygląda aktualna sytuacja techniczna na kursie EUR do PLN na interwale tygodniowym i dziennym podczas dzisiejszej sesji.
Kurs euro zyskuje do złotego
Patrząc technicznie na wykres EUR/PLN, mamy do czynienia z próbą wygenerowania sygnału popytowego na interwale W1. Kurs euro do złotego odbił w ubiegłym tygodniu od dolnego ograniczenia kluczowej strefy wsparcia przy 4,40 zł.
Za zamknięcie się obecnej świecy W1 powyżej dolnego ograniczeni układu 1:1 (niebieski prostokąt), może zapowiadać dalszy ruch w górę. Dzisiejsza sesja powinna więc odegrać kluczową rolę, a zmienność powinna być większa z racji danych z USA, o 14:30 panamy raport NFP z rynku pracy.
– Piątkowy, poranny handel na rynku FX przynosi lekką korektę na PLN po wczorajszym „tąpnięciu” na Wall st. Sam Eurodolar pozostaje stabilny. Złoty kwotowany jest następująco: 4,4339 PLN za euro, 3,7407 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,1123 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,9673 PLN oraz 4,9673 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 1,368% w przypadku obligacji 10-letnich – komentuje Konrad Ryczko z DM BOŚ.
Zobacz także: Panika na Wall Street, indeksy giełdowe w USA zanurkowały
Kurs EUR/PLN na plusie w piątek o poranku
Patrząc z kolei na sytuację techniczną na interwale D1, wczorajszy ruch w górę doprowadził do testu ważnego oporu przy 4,4250 zł. Jego pokonanie otwiera drogę do większej zwyżki. Z kolei w średnim terminie wsparciem pozostają okolice 4,39 zł. Dopiero zanegowanie strefy zaznaczonej na zielono może otworzyć drogę do większej przeceny.