
Amerykański Kongres oficjalnie uznał Joe Bidena za następnego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Mimo tej decyzji, Donald Trump w dalszym ciągu uważa jednak, że wybory zostały sfałszowane i to on powinien pozostać w Białym Domu. Podobnego zdania są także jego wyborcy, którzy na znak protestu wtargnęli na teren Kapitolu i zakłócili proces zatwierdzania wyników listopadowych wyborów prezydenckich.
- Zwolennicy Donalda Trumpa nie mogą pogodzić się z jego przegraną w wyborach prezydenckich
- Sam Donald Trump również nie wierzy w swoją porażkę
- Joe Biden zostanie 46. prezydentem USA
- Demokrata ma plan walki z pandemią
- Indeks dolara rośnie w czwartek o poranku o 0,47 proc.
Joe Biden 46. prezydentem Stanów Zjednoczonych
Wkrótce po tym, jak ustawodawcy zatwierdzili wyniki listopadowych wyborów prezydenckich, Donald Trump oświadczył, że 20 stycznia nastąpi “uporządkowane przejęcie” władzy przez Joe Bidena. Zaznaczył przy tym jednak, że nadal “nie zgadza się z wynikiem wyborów”.
Te artykuły również Cię zainteresują
Mimo, że dotychczas zatwierdzenie wyniku demokratycznych wyborów prezydenckich było w Stanach Zjednoczonych jedynie formalnością, to obecna kampania Donalda Trumpa zostanie zapamiętana jako jedna z najbardziej burzliwych w historii USA. Urzędujący prezydent wielokrotnie podważał bowiem wyniki wyborów wskazując, iż została one sfałszowane. Chcąc zakwestionować wybór Joe Bidena jego sztab wyborczy i zwolennicy zasypali sądy skargami. Te za każdym razem były jednak oddalane.
W akcje ostatecznej rozpaczy, Trump wezwał swoich zwolenników, by Ci tłumnie zjawili się przed Kapitolem. Tłum wtargnął do środka a w efekcie zamieszek zginęła jedna osoba a 52 zostały zatrzymane. Policja zajęła także sporo broni.
Prezydent ludzi a nie własnych interesów
– Jestem naprawdę zszokowany i zasmucony, że nasz naród (…) doszedł do tak mrocznej chwili – powiedział Biden dodając, że dzisiejszy dzień jest bolesnym przypomnieniem, że demokracja jest krucha, a jej utrzymanie wymaga ludzi dobrej woli, przywódców, którzy mają odwagę stanąć na wysokości zadania i nie są oddani dążeniu do władzy ani swoim osobistym interesom, dążeniu do własnych egoistycznych interesów, za wszelką cenę, ale do wspólnego dobra.
Biden ma plan walki z pandemia
Eksperci zwracają uwagę, że pierwszym wyzwaniem stojącym przed nowym prezydentem USA będzie skuteczniejsza walka z pandemią i opracowanie systemu masowych szczepień. Administracja Donalda Trumpa zlekceważyła bowiem te wyzwania i nie zdołała zrealizować celu zakładającego zaszczepienie 20 mln Amerykanów przed końcem 2020 r. Ponadto sam Trump również zlekceważył koronawirusa i skupiał się przede wszystkim na próbach zakwestionowania wyników listopadowych wyborów prezydenckich.
Nowy prezydent obiecał, że wkrótce po objęciu urzędu przedstawi kolejny projekt ustawy o stymulacji gospodarczej, który obejmie wydatki na dystrybucję szczepionek w wysokości miliardów dolarów oraz bezpieczne ponowne otwarcie szkół, tak aby większość z nich mogła rozpocząć indywidualne nauczanie w ciągu pierwszych 100 dni jego prezydentury. Jego zespół pracuje także nad stworzeniem programu obejmującego dystrybucję szczepionek, środków ochrony osobistej i pomoc ekonomiczną.
Kurs dolara dalej będzie spadał
Eksperci z ING uważają, że wczorajsze zamieszki w Waszyngtonie nie zmienią trendów na rynku walutowym. Zwracają oni także uwagę na opublikowany wczoraj wieczorem protokół z grudniowego posiedzenia FOMC, który przypomina, że Fed będzie drukował 120 miliardów dolarów miesięcznie prawdopodobnie do 2022 roku.
– Pomimo wzrostu oczekiwań inflacyjnych w USA, wydaje się, że Fed będzie miał bardzo wysoko postawioną poprzeczkę do stwierdzenia, że poczyniono “znaczne postępy” w realizacji celów w zakresie zatrudnienia i inflacji – wskazali eksperci ING dodając, że oczekują dalszej deprecjacji dolara amerykańskiego.
Spoglądając jednak na notowania indeksu DXY śledzącego siłę dolara wobec koszyka wybranych walut zauważymy, że choć spadł on w ostatnim czasie do najniższego poziomu od kwietnia 2018 r., to jednak dziś o poranku pojawiła się tam całkiem silna reakcja popytowa.
- Funt może radzić sobie gorzej, mimo umowy handlowej ws. Brexitu
- Max Keiser: do końca roku bitcoin będzie kosztował ponad 200 000 USD
- Bitcoin po niemal 38 tys. dol. Ether pokonuje 1200 dol. Nowe rekordy na BTC
- Kapitalizacja rynku kryptowalut pokonała próg 1 biliona dolarów
Jednocześnie przypominam, iż w każdą niedzielę, tuż przed otwarciem rynków słyszymy się w trakcie odprawy traderów. W trakcie trwających ok 2 godzin spotkań przedstawimy wszystko to, na co należy zwrócić uwagę w ciągu najbliższych dni. Oprócz analizy fundamentalnej przyjrzymy się również sytuacji technicznej na najciekawiej wyglądających instrumentach finansowych.
Plan spotkania:
- Przegląd najpopularniejszych instrumentów pod kątem technicznym
- Analiza instrumentów zaproponowanych przez uczestników spotkania
- Przegląd najistotniejszych publikacji zaplanowanych na nadchodzący tydzień
Spotkajmy się tuż przed otwarciem rynków!
Weź udział w odprawie traderów z Arkadiuszem Jóźwiakiem
Zapraszam również do naszej nowopowstałej grupy na Facebooku “Niedzielni Traderzy”
Tickmill jest autoryzowany i regulowany w Wielkiej Brytanii przez Financial Conduct Authority (FCA), jedną z najbardziej respektowanych komisji nadzoru finansowego. Uzyskaj dostęp do szerokiej gamy rynków wliczając w to rynek Forex, Indeksy giełdowe, Surowce oraz Obligacje. Korzystaj z jednych z najniższych spreadów na rynku. Doświadcz handlu w najlepszym wydaniu z międzynarodowym brokerem i zyskaj przewagę wyjątkowym warunkom handlowym. Otwórz konto realne lub wypróbuj rachunek demo.