Temat relacji amerykańsko-chińskich pozostaje kluczowym czynnikiem, który pcha inwestorów w stronę dolara, oraz innych tzw. bezpiecznych walut. Dla niektórych inwestorów najbliższy weekend będzie dłuższy – poniedziałek jest dniem wolnym w USA i Wielkiej Brytanii, co będzie skutkować mniejszą płynnością, ale być może też większymi wahaniami kursów, gdyby pojawiły się niekorzystne informacje.
Kurs dolara w górę. EUR/USD zejdzie do 1,08 USD?
Dzisiaj Sekretarz Stanu USA dał do zrozumienia, że działania Chin wobec Hong Kongu będą oznaczały koniec polityki „jeden kraj, dwa systemy” i stanowczo potępił pomysły Pekinu. Najbliższe dni będą próbą sił dyplomatów, bo niewątpliwie ruchy Chińczyków, są swoistym sprawdzeniem pozycji USA w tej rozgrywce. Warto jednak dodać, że proces wprowadzania nowego porządku w Hong-Kongu tak czy inaczej nie będzie natychmiastowy i będzie raczej rozłożony na kilka tygodni, co teoretycznie może „rozmyć” ryzyko.
Te artykuły również Cię zainteresują
W obszarze G-10 najsłabszą walutą jest dolar australijski, który traci już ponad 0,8 proc. z relacji z dolarem amerykańskim, co nie jest zaskoczeniem biorąc pod uwagę wrażliwość na „chińskie ryzyko”. W przypadku głównej pary walutowej zeszliśmy poniżej 1,09 – opublikowane zapiski z posiedzenia EBC nie zmieniły wiele w obrazie rynku, chociaż decydenci zapewniali o gotowości do zwiększenia skali skupu aktywów (PEPP) w razie potrzeby, tak długo, jak będzie to potrzebne. Analiza techniczna nie wyklucza możliwości zejścia w okolice 1,08 w przyszłym tygodniu.
