Przychody darknetu osiągnęły w 2020 roku rekordowe poziomy, pomimo spadku indywidualnych zakupów w najgłębszych i często nielegalnych odmętach Internetu. Firma Chainalysis, zajmująca się analizą blockchain podaje, że kryptowalutowe przychody sprzedawców osiągnęły 1,7 miliarda dolarów.
Hydra jest głównym motorem napędzającym wzrost przychodów w 2020 roku
Według Chainalysis 2021 Crypto Crime Report, rynki darknetowe wygenerowały przychody kryptowalutowe o łącznej wartości 1,7 miliarda dolarów. Jednak raport ujawnił, że Hydra Market, jeden z największych nielegalnych punktów obrotu w „ciemnej sieci”, znacznie zwiększył całkowity dochód.
Chainalysis zauważa, że bez Hydry, przychody z darknetu powinny pozostać “mniej więcej płaskie” od 2019 do 2020 roku. W szczególności, Hydra jest jedynym w swoim rodzaju rynkiem darknetowym, ponieważ obsługuje tylko kraje rosyjskojęzyczne.
Badanie wykazało, że Hydra może być uważana za największy rynek darknetowy na świecie, odpowiadający za ponad 75% przychodów w 2020 roku. Według firmy analitycznej, rynek ten jest główną siłą napędową unikalnego krajobrazu przestępczości kryptowalutowej w Europie Wschodniej.

To dlatego region ten ma jeden z najwyższych wskaźników wolumenu transakcji kryptowalutowych związanych z nielegalną działalnością – mówi Chainalysis. Władze zgłosiły obawy dotyczące “wyjątkowo wyrafinowanych operacji” prowadzonych przez Hydra Market, takich jak oferowanie anonimowych kurierów do dostarczania paczek.
Europa i Ameryka Północna największymi rynkami
Według analizy kryminalistycznej przeprowadzonej przez Chainalysis, Europa (Zachodnia, Północna i Południowa) oraz Ameryka Północna są największymi konsumentami darknetu. Większość kryptowalut jest prana przez przestępców za pośrednictwem nieregulowanych giełd w Chinach lub Europie Wschodniej – czytamy w badaniu.
– Stany Zjednoczone, Rosja, Ukraina i Chiny dominują pod względem wartości zarówno wysyłanych na rynki darknetowe, jak i otrzymywanych z nich środków. Wenezuela i Wietnam również plasują się wysoko po obu stronach, przy czym ich aktywność jest nieco bardziej ukierunkowana na kupno na rynku darknetowym, co może być związane z produkcją leków w obu krajach – napisano w raporcie.
Chainalysis podzielił się także wynikami dotyczącymi wolumenu transakcji w darknecie w Chinach i Rosji:
– Podejrzewamy również, że spora część wolumenu transakcji w Chinach i Rosji otrzymywanych przez rynki darknetowe reprezentuje fundusze służące do prania pieniędzy skoncentrowanych w tych krajach, choć możliwe jest, że podobne usługi działają w innych krajach otrzymujących duże ilości funduszy z rynków darknetowych – podsumowano.
Autor poleca również:
- Złoto może być kolejnym GameStop, uważa Cameron Winklevoss
- Cena BTC nie spadnie poniżej 29 tys. USD, lecz wzrośnie powyżej 200 tys. USD – uważa Willy Woo
- Akcje będą w przyszłości na blockchainie, twierdzi Mark Cuban