Oba najważniejsze wydarzenia dnia mamy już za sobą. Spójrzmy na to co przyniosło sprawozdanie z posiedzenia FOMC w dniach 18-19 czerwca jak i seria pytań po wystąpieniu Bena Bernanke.
Sprawozdanie z posiedzenia przyniosło dużo słabszy wydźwięk niż było można się tego spodziewać. Okazuje się, iż członkowie FOMC wcale nie są zgodni co do wygasza programu luzowania. Zdążył już o tym napisać Marcin Nowogórski we wpisie “FOMC nie taki jastrzębi jak go malują”. To co warto zauważyć przede wszystkim to fakt, iż zarówno sprawozdanie jak i wypowiedzi Bernanke wprowadzają wiele sprzeczności jak i niejasności co rynek odczytał jako zmianę tonu od ostatniego wystąpienia. Z jednej strony czytamy w oświadczeniu, iż część członków widziałaby wygaszanie QE jeszcze w tym roku a z drugiej, iż większość potrzebuje znacznie silniejszego spadku bezrobocia przed taką decyzją. To co jest bardzo istotne, to fakt iż pojawiły się słowa wskazujące na zakończenie programu a nie na jego wygaszanie. Bernanke natomiast podczas serii pytań powiedział kilkukrotnie, iż jest zbyt wcześnie aby podjąć decyzję a odczyty inflacji oraz rynek pracy wskazują na to, iż potrzebna jest dalsza pomoc. Link do sprawozdania: https://pl.scribd.com/doc/152973179/June-FOMC-Minutes
Podsumowując, kompletnie pomieszane stwierdzenia wskazują na to, iż przyjęcie wersji mówiącej o ogłoszeniu wygaszania QE już we wrześniu jako obecnie obowiązującej, było zbyt wczesne. Ponieważ taki scenariusz był dyskontowany przez rynek, zmiana nastawienia spowodowała 200p wzrost na EURUSD czyli osłabienie się dolara.
Czwartek zapowiada się również ciekawie z punktu widzenia danych makroekonomicznych. Po pierwsze, o 3:30 poznamy odczyt z australijskiego rynku pracy gdzie prognozuje się wzrost stopy bezrobocia o 0,1 punktu procentowego do 5,6%. Następnie nad ranem poznamy oświadczenie w sprawie polityki monetarnej z Japonii, po czym nastąpi konferencja BOJ. Nie prognozuję się aby przewodniczący Kuroda czymkolwiek zaskoczył, pozostawiając obecne założenia polityki pieniężnej na niezmienionym poziomie. O godzinie 14:30 natomiast poznamy cotygodniową ilość wniosków o bezrobocie z USA gdzie przewiduje się spadek do 336 tysięcy.
Szymon Nowak (1do1)