Podczas wtorkowej sesji medialna grupa Kino Polska TV, przekazała raport z wynikami za 2020 rok. Kino Polska TV odnotowało wstępnie 26,28 mln zł skonsolidowanego zysku netto w 2020 r. wobec 18,56 mln zł w 2019 r. Przychody umów z klientami wyniosły wstępnie 211,8 mln zł (+5% r/r), a zysk na działalności operacyjnej 33,95 mln zł (+30% r/r). Na znaczący wzrost wyników w 2020 roku wpływ miała przede wszystkim wyraźnie lepsza sprzedaż kanałów filmowych marki FilmBox i kanałów tematycznych głównie na rynkach międzynarodowych, a także wyższe wyniki osiągane przez segment kanały marki Kino Polska oraz kanał Stopklatka. Tego samego dnia pojawiła się nowa rekomendacja BM Santander, w której analitycy przyznali, że takie wyniki znacząco przewyższyły ich oczekiwania.
- Kino Polska pokazuje poprawę wyników
- Spółka wyceniona na 10,90 zł w najnowszej rekomendacji
„Wciąż brakuje pełnych informacji (pełne wyniki poznamy 18 marca), ale wydaje się, że 1) ekspansja płatnych kanałów Kino Polska TV była kontynuowana w czwartym kwartale, 2) rynek reklamy telewizyjnej przynajmniej ustabilizował się a firma przewyższała trendy rynkowe dzięki wzrostowi udziału w oglądalności, 3) koszty operacyjne były pod kontrolą. Dźwignia operacyjna działała bardzo dobrze. Oczekujemy, że tendencje te będą kontynuowane w 2021 roku, co może bardzo dobrze wróżyć wynikom finansowym” – podano w uzasadnieniu.
Te artykuły również Cię zainteresują
Coraz bliżej 10 zł
Jedynym czynnikiem ryzyka jest podatek reklamowy, który według wstępnych projektów rządowych, wyniósłby dla spółki około 7 mln zł. Generalnie jednak analitycy Santander BM widzą pozytywną przyszłość dla spółki, zalecają kupno jej akcji, a cenę docelową ustanowili na poziomie 10,90 zł.
Dołącz do największej grupy dyskusyjnej na Facebooku poświęconej GPW: Zyskowna strona giełdy prowadzonej przez Comparic.pl. Zapraszamy do jej aktywnego tworzenia!
Przeczytaj również:
- GPW w ciągu 5 lat będzie liderem wzrostów w Europie, twierdzi Trader21
- Prognozy redakcji Comparic na 2020 rok – GPW
- Jak zarobiłem 0,5 mln zł na GPW – wywiad z Bartłomiejem Zielińskim