Para EURNZD jest w trakcie testu byłego klina, z którego kurs wybił się dołem. Bennett wspominał o strefie 1.6950-1.700 w ostatnim wpisie oraz o powrocie do średnich – mean reversion.
Wówczas cena mocno oddaliła się od EMA 10 i 20 dlatego obserwowane zniesienie nie może dziwić, w ostatnich 48 godzinach byliśmy tego świadkami. Co może zatem zatrzymać kupujących już dzisiaj?
Horyzontalny poziom 1.7100 może być dla byków problematyczny, stanowił podpórkę w listopadzie i grudniu a ponadto wskazuje na 50%-owe zniesienie od szczytu 2017 roku do poniedziałkowego dołka. Jeśli dojdzie do zamknięcia powyżej dolnej linii klina w okolicy 1.7030 to starania obronne niedzwiedzi spełzną na niczym (pamiętaj, że Bennett używa czasu nowojorskiego dla świec dziennych).

W tym momencie jednak Justin stoi z boku… grudzień nie jest dobrym miesiącem do zajmowania pozycji średnioterminowych, rynek staje się niedecyzyjny i zwiększa prawdopodobieństwo “false break”.