USD/JPY odnotowało wczoraj dosyć mocny wzrost, który wywołał pytania u wielu analityków dotyczące przyszłości popularnej pary walutowej. Danske Bank postanowił skupić się wyłącznie na jednej z walut tworzących parę, czyli JPY. Czy faktycznie czeka nas okres osłabienia jena?
JPY osłabiało się wczoraj szczególnie silnie w parze z amerykańskim dolarem oraz euro. Powodem gwałtownej deprecjacji jena było zapewnienie premiera Shinzo Abe dotyczące kolejnego przełożenia terminu wprowadzenia wyższego podatku od sprzedaży. Obecnie ma on zostać wprowadzony dopiero w październiku 2019 roku.
Zbuduj swój własny model quant i wykorzystaj go w handlu na crossach jena
Nadal wierzymy jednak, że japoński rząd zdecyduje się na większą stymulację fiskalną w czerwcu. Dodatkowo oczekujemy, że Bank of Japan obniży stopy procentowe o kolejne 20 pb. do poziomu -0,3% – stwierdzają analitycy Danske.
Kombinacja fiskalnego oraz monetarnego luzowania pozytywnie wpłynie na wycenę USD/JPY, które w ciągu kolejnego kwartału powinno znaleźć się w okolicy 115. W trakcie kolejnych sześciu do dwunastu miesięcy USD/JPY powinno na stałe zagościć powyżej 116.00. Deprecjacja jena powinna postępować również w stosunku do EUR dlatego prognozujemy, że EUR/JPY w okresie do trzech miesięcy ponownie znajdziemy się na poziomie 128,80.
