Jeszcze w zeszłym roku interpretacja podatkowa Ministerstw Finansów sugerowała, że traderzy kryptowalutowi powinny obliczać podatek jedynie z wartości zamiany cyfrowych tokenów na waluty tradycyjne (ang. fiat). Zgodnie z najnowszymi ustaleniami osoby fizyczne od 2018 roku muszą uwzględniać wszystkie transakcje przeprowadzone na giełdach.
„Obrót kryptowalutami nie jest niezgodny z prawem”
Portal Business Insider Polska o zmianach interpretacji podatkowej w zakresie Bitcoina i jemu podobnych rozmawiał z doradczynią podatkową w DLA Piper, Marceliną Szwed-Ziemichód. Jej zdaniem obecne stanowisko US – który domaga się podatku od kryptowalut – sugeruje pośrednio, że rynek ten jak i obrót cyfrowymi monetami nie jest niezgodny z prawem.
Problem pojawia się niestety w zakresie rozliczeń z fiskusem, które w przypadku indywidualnych inwestorów budzą wiele wątpliwości oraz pytań. Osoba fizyczna do końca zeszłego roku musiała zgłaszać jedynie informacje o wymianie kryptowalut na waluty tradycyjne.
Najnowsza interpretacja MF sugeruje jednak, że trader powinien rozliczyć się z każdej transakcji dokonanej przy wykorzystaniu kryptowalut. Nie chodzi więc jedynie o zamianę Bitcoinów na dolary lub złotówki, lecz dodatkowo zakupu tokenów sieci Ethereum i ich sprzedaży w celu nabycia Ripple. W opinii Ministerstwa Finansów generuje to bowiem przychód podatkowy, z którego również należy się rozliczyć.
Interesujesz się kryptowalutami? Już teraz dołącz do grupy na Facebooku prowadzonej przez portal Comparic.pl. Bądź na bieżąco z informacjami ze świata kryptowalut, niezależnie od tego gdzie się znajdujesz!.
Problem w tym zakresie wywoływać może przede wszystkim ustalenie wartości danej transakcji gdy walutami obracamy w ramach działalności gospodarczej. Jak podaje M. Szwed-Ziemichód, przykładowo chcąc przedstawić US koszty uzyskania przychody przy zakupie Siacoinów, niezbędne byłoby porównanie jego wyceny do Ethereum, a ETH dopiero do waluty tradycyjnej (złotego). Niewiadomą pozostaje również kwestia przyjmowanych kursów – niezbędny jest kurs uśredniony, czy też kurs zakupu na giełdzie, z której korzysta klient. W przypadku osób fizycznych sprawa jest prostsza i wystarczające powinny być wyciągi z giełdy.
W razie jakichkolwiek wątpliwości rekomendowane jest złożenie wniosku do Krajowej Informacji Skarbowej o indywidualną interpretację, na tą czeka się jednak niestety nawet 3 miesiące.
Jak na razie spokojnie mogą spać górnicy – kopanie kryptowalut nadal nie jest bowiem traktowane jako uzyskanie przychodu podatkowego. Dopiero ich sprzedaż generuje takowy przychód.
Komuna w pełnym natarciu