Zdecydowanie każda branża ma swoje gwiazdy, które odcisnęły swój ślad w historii jak sprawiły, że późniejsze pokolenia starały się naśladować ich poczynania. W tym wypadku najwięksi inwestorzy zbili fortunę na swoim sukcesie, a w wielu przypadkach pomogli dodatkowo milionom innych osiągnąć podobne zyski. Inwestorzy ci różnią się znacznie pod wieloma względami, od promowanej strategii, po sposoby, w jakich dochodzili do swoich majątków. Niektórzy z nich nawet wymyślali nowe i innowacyjne sposoby analizowania swoich inwestycji, podczas gdy inni wybierali papiery wartościowe niemal całkowicie instynktownie. Kim oni są i jak do tego doszli?
- Najznamienitsi inwestorzy tego świata przetarli ścieżkę współczesnym miliarderom
- Ich sylwetki często bywały bardzo barwne
- Różnili się oni w znaczny sposób podejściem czy stosowaną strategią
- Inwestorzy ci nie różnią się jednak pod względem zdolności do konsekwentnego pokonywania rynku
- Więcej podobnych i ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Comparic.pl
Prekursorzy branży inwestycyjnej
SPIS TREŚCI:
John Neff
Pierwszą sylwetką, którą warto przybliżyć był amerykańskim inwestorem, zarządzającym funduszami inwestycyjnymi i filantropem. John Neff, który dołączył do Wellington Management Co. w 1964 roku i pozostał w firmie przez ponad 30 lat, zarządzając trzema jej funduszami, był godny uwagi ze względu na jego kontrariańskie i wartościowe style inwestowania.
Jego preferowana taktyka inwestycyjna polegała na inwestowaniu w popularne branże za pomocą ścieżek pośrednich, a on sam był uważany za inwestora wartościowego, ponieważ skupiał się na spółkach o niskich wskaźnikach P/E i wysokich stopach dywidendy. Prowadził fundusz Windsor Fund przez 31 lat (do 1995 roku) i osiągnął stopę zwrotu w wysokości 13,7%, w porównaniu do 10,6% dla S&P 500 w tym samym okresie. Oznacza to zysk ponad 53 razy większy niż początkowa inwestycja dokonana w 1964 roku.
Windsor, o którym mowa powyżej stał się najlepiej zarabiającym, a następnie największym funduszem wzajemnym istniejącym podczas zarządzania Neffa, ostatecznie zamykając się dla nowych inwestorów w latach 80-tych. John Neff przeszedł na emeryturę z Vanguard dopiero w 1995 roku.
John Templeton
John Templeton, a dokładniej Sir John Marks Templeton był zdecydowanie jednym z największych kontrarian ubiegłego wieku. Poszedł on w ślady brata i uczęszczał na Uniwersytet Yale, utrzymując się w czasie kryzysu i kończąc studia w 1934 roku jako najlepszy student w swojej klasie i przewodniczący Phi Beta Kappa. Został stypendystą Rhodesa w Balliol College w Oxfordzie, gdzie w 1936 r. ukończył studia prawnicze.
Templeton rozpoczął swoją karierę na Wall Street w 1938 roku i stworzył jedne z największych na świecie i odnoszących największe sukcesy międzynarodowych funduszy inwestycyjnych. Mówi się, że podejmował on inwestycje podwyższonego ryzyka, czyli kupował nisko w czasie kryzysu, sprzedawał wysoko w czasie boomu internetowego i dokonał więcej niż kilku trafnych wyborów w międzyczasie.
Jak zostało już wspomniane, to pozwoliło mu stworzyć jedne z największych na świecie i odnoszących największe sukcesy międzynarodowych funduszy inwestycyjnych. Templeton wszedł do branży funduszy inwestycyjnych w 1954 roku, kiedy założył Templeton Growth Fund. Przy reinwestowaniu dywidend, każde 10.000 USD zainwestowane w Templeton Growth Fund Class A na początku jego istnienia, urosło do 2 milionów USD w 1992 roku, kiedy to sprzedał swoje fundusze. W 1999 roku magazyn “Money” nazwał go “prawdopodobnie największym globalnym łowcą akcji w tym stuleciu“. Jako naturalizowany obywatel brytyjski mieszkający na Bahamach, Templeton został pasowany na rycerza przez królową Elżbietę II za swoje liczne osiągnięcia.
Jesse Livermore
Inwestor, o którym każdy w branży wie, a przynajmniej znane jest samo nazwisko, ale od początku. Jesse Livermore nie miał formalnego wykształcenia ani doświadczenia w handlu akcjami. Był człowiekiem sukcesu, który uczył się zarówno na swoich wygranych, jak i przegranych. To właśnie te sukcesy i porażki pomogły ugruntować idee handlowe, które do dziś można znaleźć na całym rynku. Livermore rozpoczął samodzielne inwestowanie w wieku kilkunastu lat i już w wieku szesnastu lat osiągnął podobno zyski w wysokości ponad 1000 dolarów, co w tamtych czasach było dużą sumą pieniędzy.
Jesse Livermore urodził się w roku 1877, w rodzinie rolników i nauczył się czytać oraz pisać gdy miał 3,5 roku. Najmłodszy z trójki dzieci w rodzinie, nie miał prawie żadnej uwagi ze strony ojca. Zajęła się nim jednak matka, która była zdeterminowana, by Jesse dostał to co w życiu najlepsze, a on szybko to wykorzystał. W ciągu następnych kilku lat zarabiał pieniądze, stawiając zakłady przeciwko tak zwanym “bucket shopom”, które nie obsługiwały legalnych transakcji – klienci stawiali przeciwko domowi na ruchy cen akcji.
W wieku 15 lat, zdecydował się powiększyć swój obecny dochód i zainwestował w bucket shopie (przyp. tł.: miejsce gdzie spekulowano na wahaniach kursów akcji, nie dochodziło tam jednak do rzeczywistych zakupów papierów wartościowych) swoje 5 dolarów, z których osiągnął zysk w postaci 3,23 dolara amerykańskiego. Kilka tygodni zajęło mu, aż jego dochody ze spekulacji przekroczyły wypłaty otrzymywane z Paine Webber. Gdy tak się stało, odszedł z pracy i w wieku 16 lat zaczął handlować w bostońskich bucket shopach.
Nie da się ukryć, że nie było im to na ręke. Gdy on zarabiał, oni tracili. Spowodowało to, że był wielokrotnie wyrzucany… i zaczął zakładać sztuczną brodę, by uniknąć rozpoznania. Zanim jednak został ostatecznie zbanowany i żaden bucket shop w Bostonie nie chciał go obsługiwać, miał już na swoim koncie małą fortunę w postaci 10.000 USD (na tamte czasy była to naprawdę pokaźna kwota).
Idąc dalej można powiedzieć, że inwestor miał pasmo poważnych upadków.. ale i wzlotów. Wielokrotnie popełniał on błędy, które kosztowały go spadek na skraj bankructwa i ponowne powroty na listę najbogatszych. Jego rodzinne przeżycia oraz zmiany jakie pojawiały się w kwestii regulacji rynków finansowych sprawiły, że finalnie odebrał on sobien życie w 1940 roku. Według Rubythona, majątek jego żony opiewający na 7 milionów dolarów nie dawał mu poczucia komfortu i zabił desperację do wygrywania, którą miał w młodości.
Benjamin Graham
Ben Graham wyróżniał się jako menedżer inwestycyjny i nauczyciel finansowy. Jest autorem, między innymi, dwóch klasyków inwestycyjnych o niezrównanym znaczeniu. Jest on również powszechnie uznawany za ojca dwóch fundamentalnych dyscyplin inwestycyjnych – analizy bezpieczeństwa i inwestowania w wartość.
Istotą value investing Grahama jest to, że każda inwestycja powinna być warta znacznie więcej niż inwestor musi za nią zapłacić. Graham wierzył w analizę fundamentalną i poszukiwał spółek o mocnym bilansie, czyli takich, które mają niewielkie zadłużenie, ponadprzeciętne marże zysku i duże przepływy pieniężne.
Graham uważał, że wszystkich inwestorów giełdowych można podzielić na dwie grupy: aktywni – ci którzy poświęcają czas i umiejętności na jak najlepsze decyzje inwestycyjne oraz druga grupa pasywni, bierni – to ci którzy powierzają inwestowanie specjalistom. Co ważne, Graham był krytyczny wobec korporacji swoich czasów za zaciemnione i nieregularne raporty finansowe, które utrudniały inwestorom rozeznanie się w prawdziwym stanie finansów przedsiębiorstwa. Był zwolennikiem wypłacania dywidend akcjonariuszom, a nie zatrzymywania przez firmy całości zysków w postaci zysków zatrzymanych. Krytykował również tych, którzy doradzali, że niektóre rodzaje akcji są dobre do kupienia za wszelką cenę, ze względu na perspektywę trwałego wzrostu kursu akcji, bez dobrej analizy rzeczywistej kondycji finansowej przedsiębiorstwa.
Średni wynik inwestycyjny Grahama wynosił ~20% annualizowanego zwrotu w latach 1936-1956. Ogólny wynik rynku w tym samym okresie wynosił średnio 12,2% rocznie. Największy zysk Graham osiągnął z GEICO, którego 50% udziałów jego Graham-Newman Partnership zakupiło w 1948 roku za 712 tysięcy dolarów. Pozycja ta wzrosła do 400 milionów dolarów w 1972 roku, wnosząc do portfela więcej niż wszystkie inne inwestycje Graham-Newman razem wzięte. GEICO zostało ostatecznie przejęte w całości przez Berkshire Hathaway w 1996 roku, wcześniej uratowane przez Buffetta i Johna J. Byrne’a w 1976 roku.
Autor poleca również: