Od inwestora do scalpera to cykl analiz, w którym każdego dnia pod lupę bierzemy jeden instrument finansowy a analiza obejmuje szczegółowe spojrzenie na dany walor począwszy od wykresu miesięcznego/tygodniowego a skończywszy na H1/M15.
Para walutowa NZDJPY po trwających od stycznia 2015 roku spadkach, w czerwcu ubiegłego roku dotarła w okolice bardzo ważnego wsparcia 69.00 zbiegającego się z poziomem momentum 50% korekty Fibonacciego z wcześniejszych, sześcioletnich wzrostów, gdzie pojawiła się reakcja popytowa.

Na skutek późniejszych wzrostów kurs dotarł w okolice poziomu 83.30, gdzie już kilkukrotnie pojawiały się reakcje podażowe. Mimo to, późniejsze spadki za każdym razem były mniejsze.

Spoglądając na wykres dzienny zauważymy jednak, że tym razem spadki mogą sięgnąć nieco dalej. Za scenariuszem tym przemawia fakt, iż rynek pokonał już linię tendencji wzrostowej a obecnie wybija również lokalne wsparcie wynikające z wrześniowych minimów. Jeżeli poziom ten zostanie trwale pokonany, spodziewać moglibyśmy się kontynuacji spadków nawet w okolice poziomu 75.90.

Na wykresie H1 można dostrzec nawet zasadę zmiany biegunów. Lokalne wsparcie, o którym mowa byłą powyżej po pokonaniu zostało już bowiem przetestowane i odrzucone od dołu (jako opór).
