Od inwestora do scalpera to cykl analiz tworzony we współpracy z brokerem BDSwiss, w którym każdego dnia pod lupę bierzemy jeden instrument finansowy a analiza obejmuje szczegółowe spojrzenie na dany walor począwszy od wykresu miesięcznego a skończywszy na H1/M15.
Para walutowa GBPCHF na skutek trwających od grudnia 2015r. spadków, w październiku ubiegłego roku po raz kolejny znalazła się w okolicy poziomu 1.1900, gdzie w całej historii notowań kurs tego instrumentu znajdował się jedynie dwukrotnie (obecnie po raz trzeci).
W listopadzie obserwowaliśmy silną reakcje popytową, która wskazywać by mogła na potencjalne wzrosty jednak od grudnia ponownie obserwujemy spadki.

Na wykresie tygodniowym zauważymy, że ostatnie wzrosty nie dotarły nawet w okolice wcześniejszego wierzchołka 1.3020. Biorąc to pod uwagę w najbliższym czasie spodziewać moglibyśmy się kontynuacji spadków i ponownego przetestowania okolic poziomu 1.1900.

Spoglądając na wykres dzienny widzimy, że rynek otworzył się dziś ponad 150 pipsową luką spadkową spowodowaną załamaniem się kursu Funta brytyjskiego. Miało to związek z weekendowymi doniesieniami prasowymi, dotyczącymi zbliżającej się konferencji Premier Wielkiej Brytanii, Theresy May, która w dniu jutrzejszym ma wypowiadać się na temat wyjścia jej kraju z Unii Europejskiej. Brytyjska prasa poinformowała w dniu wczorajszym, że Theresa May jest skłonna do Hard Brexit czyli tzw. twardego Brexitu, który oznaczałby utratę dostępu do jednolitego rynku Unii Europejskiej. O tym, co to oznacza dla obu gospodarek przeczytasz tutaj.
Wydaje się więc, że najbezpieczniej wstrzymać się z inwestowaniem na parach walutowych z GBP i instrumentach skorelowanych do jutrzejszego wystąpienia Premier Wielkiej Brytanii.

Na wykresie H4 widzimy, że rynek już niemalże domknął całą lukę spadkową. Jeżeli wzrosty będą kontynuowane rynek mógłby dotrzeć nawet w okolice poziomu 1.2380 choć jak twierdzi Sekretarz skarbu w gabinecie Theresy May – Phillip Hammond w krótkim terminie spodziewać można się osłabienia brytyjskiej waluty. W wywiadzie dla niemieckiego „Welt am Sonntag” powiedział:
“Jeżeli nie będziemy mieli dostępu do europejskiego rynku, to przynajmniej w krótkim okresie możemy ucierpieć ekonomicznie. Będziemy wówczas zmuszeni zmienić nasz model gospodarczy, aby odzyskać konkurencyjność. I z pewnością to zrobimy. Brytyjczycy nie będą się załamywać i narzekać. Zmienimy nasz model i będziemy jeszcze bardziej konkurencyjni”

Spoglądając na wykres 1-godzinowy zauważymy, że jeżeli rynek domknąłby dzisiejszą lukę spadkową, wzrosty dotarłyby w okolice lokalnego oporu zbiegającego się z momentum 50% korekty Fibonacciego z ostatnich spadków. Odrzucenie tego poziomu mogłoby być sygnałem do kontynuacji spadków przynajmniej w krótkim terminie. Scenariusz ten pokrywałby się również z przedstawionym wyżej twierdzeniem Phillipa Hammonda.
Analiza została wykonana na platformie Brokera BDSwiss, który oferuje dźwignie do 1:500 oraz niskie spready

BDSwiss oferuje swoim klientom wyszukane oraz niezawodne narzędzie do inwestowania na rynku CFD/Forex. Szczególnie nowicjusze mogą zaowocować z bezpiecznego wprowadzenia w świat inwestycji finansowych. Program edukacyjny z seminariami na żywo i komentarzami rynkowymi traderów spełniają oczekiwania tych którzy chcą nauczyć się skutecznie inwestować, co buduje wspaniałe partnerstwo między BDSwiss a jego klientami.
Wszystkie analizy z cyklu będzie można śledzić pod tagiem „Od inwestora do scalpera„