Ostatnio na rynku ma miejsce dziwna wolta. Po silnej aprecjacji dolara pociągniętej jeszcze po piątkowych ‘payrollsach’, nagle rynek postanowił odreagować to umocnienie zwijając długie pozycje na USD w dość pokaźnym, jak na poniedziałkowy trading, tempie. Dziś jednak tempo tzw. “squeeze’u” wyraźnie spadło i tym samym liczba kandydatów do tytułów Hot oraz Not.
Parą zasługującą na uwagę jest dziś EUR/AUD, które z braku sensownej konkurencji trafia na podium. Para spadła dziś o 140 pips, czyli całkiem przyzwoicie i większość w jednym kierunku, jeśli nie licząc brzydkiej szpilki, która wybiła poprzedni szczyt i zawróciła na szczytach z wczoraj i piątku. Dalej była już tylko jazda w dół, która całkiem ładnie wpisuje nam się w odwrócenie korekty na wykresie dziennym i kontynuację trendu spadkowego.
Z kolei spośród par nie nadających się dziś do grania wyróżniamy AUD/JPY, gdzie zakres 40 pips przypomina raczej EKG choleryka, albo walutę republiki bananowej w trakcie świąt dyktatora. Widać inwestorzy byli dzisiaj bardzo przywiązani do otwarcia dnia… Czyli NOT!