DAX to jeden z najpopularniejszych indeksów na świecie. Notowany jest na Frankfurckiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Praktycznie codziennie występuje bardzo duża zmienność dająca wiele okazji tradingowych.
Podsumowanie sesji 24.03.2020
DAX zyskał wczoraj rekordowe 11,50% i próżno szukać takiego wyniku w historii. Co prawda niska baza ma też w tym swój udział, to wtorkowa sesja ma jednoznacznie wydźwięk pozytywny. Ostatnie 5 dni to przewaga koloru zielonego na parkiecie. Natomiast wczorajsza paczka danych PMI pokazuje zapaść w sektorze usług we wszystkich gospodarkach… dla Niemiec było to 34,5 pkt po spadku z 52,5 pkt a dla całej strefy euro 28,4 wobec 52,6 pkt przed miesiącem. Poziom wskaźnika dla przemysłu był we wszystkich przypadkach wyższy od (nieco zaniżonych) prognoz. Rynek jakby zignorował te informacje, są one już najwyraźniej wycenione.
Wśród komponentów indeksu DAX najlepszy wynik zanotowała spółka Daimler, która zyskała aż 24,41% a tymczasem spółka Volkswagen wzrosła o 19,39%. Co ciekawe, nie było spadkowiczów, a najgorzej poradził sobie Fresenius oraz Deutsche Telekom a więc walory defensywne. Łączna liczba spółek wzrostowych przewyższyła ilość spółek tracących notowanych na Giełdzie we Frankfurcie wynikiem 650 do 70, a 25 z nich zakończyły sesję bez zmian.
DAX Intraday
Wczoraj gra toczyła się do jednej bramki, to byki kontrolowały sytuację na parkiecie od otwarcia luką w górę do wyciągnięcia na finiszu. Niezdobyta dotąd strefa oporu padła łupem kupujących a ponadto pierwsza luka (z trzech) została domknięta. DAX zrealizował wczoraj pełen zasięg do R2 czyli 9650 pkts w bardzo dobrym stylu bez szarpnięć lecz powolnym wzrostem. Dodatkowo największy wolumen na tej serii (czerwcowej) kontraktu.
Rynek porusza się w czytelnym kanale wzrostowym, z mocno ustalonym dolnym ograniczeniem. W sesji overnight właśnie ono zostało sprawdzone i jak dotąd cena ucieka coraz wyżej. Póki co każde zawahanie sprzedających jest wykorzystywane i to na tym paliwie “jedzie” rynek. Obecnie DAX dociągnął do okrągłej bariery 10k punktów, nie widzianej od prawie dwóch tygodni – to także opór R1. Spodziewam się tu reakcji spadkowej do dolnego ograniczenia kanału i jeszcze jeden atak na 10200-300 pkt. W kolejnych dniach możliwy test 9250 pkt.