To ważny dzień! W Chinach trwa właśnie ogromna konferencja finansowa. Jednym z kluczowych punktów wydarzenia jest oczywiście Bitcoin, jednak zarówno nas jak i Vitalika zabrakło na tej konferencji. Tymczasem w tradycyjnych finansach skupiamy się na decyzji Fed oraz brytyjskiej polityce. Choć i w tej kwestii nie unikniemy kryptowalut…
Ostatni tydzień był ciągnącym się pasmem porażek Theresy May. Strata ośmiu miejsc w parlamencie zagraża rządowi Torysów, a tymczasem skrajnie prawicowa DUP z północnej Irlandii zyskała dodatkowych dziesięciu przedstawicieli w brytyjskim parlamencie. May rozmawiała wczoraj z liderką DUP, Arlene Foster jednak wynik tej rozmowy nie ujrzał światła dziennego.
Te artykuły również Cię zainteresują
To ciężki orzech do zgryzienia, choć Arlene w swoim ostatnim komentarzu prasowym stwierdziła, że spodziewa się osiągnięcia porozumienia raczej wcześniej niż później. Wydaje się, że rynek zaczyna jej wierzyć, ponieważ poranek na GBPUSD upływał pod znakiem byka:
To Fed Day!
Dziś o godzinie 20:00 czasu polskiego amerykańska Rezerwa Federalna opublikuje swoją decyzję dotyczącą wysokości stóp procentowych. Jak zwykle, z wydarzeniem tym związana jest spora ilość emocji, które powoli dają o sobie znać. Amerykańska polityka monetarna wciąż jest dość luźna i zdecydowana większość rynku oczekuje kolejnego kroku w kierunku jej dalszej normalizacji. 
Obecnie rynek wycenia szanse na podwyżkę na około 95%. Niemniej jednak, znajdziemy również sporą rzeszę ekonomistów twierdzących, że Fedowe jastrzębie mogą rozczarować. Amerykański rynek pracy wciąż ma się dobrze, pomimo ostatnich rozczarowań związanych z wartościami non-farming payrolls. Niemniej jednak wzrost wynagrodzeń oraz poziom inflacji w Stanach wciąż nie są na zadowalającym dla Fed poziomie.
Największe zmiany na rynkach zachodzą w momencie gdy nikt ich się nie spodziewa. Jeśli dziś stopy procentowe nie zostaną zmienione – oczekujcie ogromnej zmienności na dolarze!
Goldman analizuje krypto
W związku z rosnącym popytem na tego typu usługi analitycy Goldman Sachs opublikowali dziś swoją pierwszą analizę techniczną BTC. Zgadnijcie… tak, są niedźwiedzio nastawieni do Bitcoina. 
Poniżej ich pogląd na wykres BTC:
To czego nie biorą pod uwagę w swojej analizie to przede wszystkim fundamentów stojących za Bitcoinem i faktu, że możemy stać na progu kolejnej rewolucji w świecie finansów.
Niemniej jednak zgodzę się z tym, że Bitcoin może skorygować. Nawet głęboko skorygować. Większość tworzonego wolumenu to wolumen czysto spekulacyjny. Gdy panika uderzy w rynek, spekulanci szybko wejdą w shorty.
Sprawdź warunki handlu kryptowalutami na platformie eToro
Oczywiście długoterminowo, zwłaszcza biorąc pod uwagę to co dzieje się w Japonii, wycena rynkowa Bitcoina powinna być nawet 50 razy wyższa niż ta którą obserwujemy w tym momencie. Osobiście, cieszę się, że Goldman Sachs w końcu zaakceptował Bitcoina jako aktywo finansowe warte uwagi. Nawet jeżeli w niego nie wierzy. Kolejnym krokiem będzie prawdopodobnie ticker BTC na pasku BloombergTV 😉
