W kwietniu 2018 roku wybuchł jeden z największych skandali w polskim świecie finansów ostatnich lat, który został wywołany przez GetBack. Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, zarząd firmy oskarża Deloitte o nienależyte wywiązanie się ze swoich obowiązków i żąda odszkodowania w wysokości 307 milionów złotych.
- W aferze poszkodowanych jest ponad 9 tysięcy osób.
- Najwyższa Izba Kontroli oceniła negatywnie działania KNF, zauważając brak kontroli firmy przez 5 lat.
- Deloitte odrzuca wszelkie oskarżenia.
Postępowanie UOKiK
16 kwietnia 2018 roku firma windykacyjna poinformowała w komunikacie giełdowym, że prowadzi rozmowy dotyczące wsparcia finansowego w wysokości 250 milionów złotych z PKO BP i Polskim Funduszem Rozwoju. Komunikat wywołał szybką reakcję wspomnianych instytucji, które zaprzeczyły tym informacjom.
Po interwencji Komisji Nadzoru Finansowego już następnego dnia obrót akcjami GetBack na Giełdzie Papierów Wartościowych został wstrzymany.
W styczniu 2020 roku Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport, w którym stwierdza, że instytucje nadzorujące nie zrobiły wystarczająco dużo dla ochrony konsumentów. Jak zauważa urząd, KNF nie przeprowadził żadnej kontroli spółki przez pierwsze 5 lat jej istnienia.
W aferze poszkodowanych zostało ponad 9 tysięcy osób, które zakupiły obligacje GetBack o łącznej wartości ponad 2,5 miliarda złotych.
Zobacz również: Funt odrabia środowe straty – kurs GBP/USD przekroczył 1,3080
Na początku 2020 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na Idea Bank obowiązek wypłacenia rekompensat poszkodowanym klientom, którym oferował zakup obligacji firmy windykacyjnej.
Brak szansy na ugodę
Nowy zarząd spółki od 2019 roku domaga się odszkodowania od firmy konsultingowej Deloitte. GetBack argumentuje, że rzekome nierzetelne badanie sprawozdania finansowego spółki doprowadziło do późniejszych kłopotów finansowych firmy.
Jak donosi Dziennik Gazeta Prawna, podczas wtorkowego posiedzenia pojednawczego przedstawiciel Deloitte odrzucił możliwość zawarcia ugody i poinformował, że uważa roszczenie za niezasadne.
– Deloitte Polska będzie się bronić przed wszelkimi zarzutami, jeżeli zostaną nam przedstawione. Zobowiązanie do zachowania poufności wobec klienta uniemożliwia nam dalsze komentowanie tej kwestii – skomentowało biuro prasowe Deloitte po doniesieniach DGP w lutym.
Autor poleca również:
- Toshiba z najgorszym wynikiem kwartalnym od niemal 4 lat
-
Trump rozważa obniżenie podatku od zysków kapitałowych. Czy to szansa dla dolara?