George Soros, kontrowersyjny miliarder i inwestor przemawiał w minionym tygodniu w Paryżu, przed Europejską Radą Spraw Zagranicznych. W trakcie swojego wystąpienia przyznał, że Unia Europejska jest pogrążona w kryzysie egzystencjalnym i może teraz zmierzać do poważnego kryzysu ekonomicznego. Miliarder wylicza błędne decyzje, które zapadły w UE dekadę temu i zupełnie niedawno.
Unia Europejska “zgubiła swoją drogę”
Jego zdaniem za początek problemów Unii Europejskiej można by uznać już kryzys finansowy z 2008 roku kiedy to “UE zgubiła swoją drogę”. Soros uważa, że to właśnie wtedy będący u władzy decydenci podjęli nieodpowiednie działania takie jak np. program oszczędności fiskalnych, który doprowadził do kolejnego kryzysu strefy euro.
Te artykuły również Cię zainteresują
Od czasu kryzysu finansowego z 2008 roku Unia Europejska straciła swoją pozycję. Przyjęła program redukcji fiskalnej, który doprowadził do kryzysu euro. Przekształciło to strefę euro w związek pomiędzy wierzycielami i dłużnikami, gdzie wierzyciele ustalili warunki, które musieli spełnić dłużnicy. Dłużnicy nie mogli spełnić tych warunków i stworzyli związek, który nie jest ani dobrowolny, ani równy – powiedział miliarder.
"An existential crisis is no longer a figure of speech but the harsh reality. Europe needs to do something drastic to escape it. It needs to reinvent itself," George Soros says in Paris https://t.co/ftKXfJJoW8 #tictocnews pic.twitter.com/JpM5a30Lrw
— TicToc by Bloomberg (@tictoc) May 29, 2018
Soros uważa także, że podejście unijnych przywódców do tematu uchodźców również było niewłaściwe. Jego zdaniem to właśnie prze to, “wielu młodych ludzi uważa dziś Unię Europejską za wroga, który pozbawił ich pracy i bezpiecznej i obiecującej przyszłości. Populistyczni politycy wykorzystali resentymenty i utworzyli antyeuropejskie partie i ruchy”.
Kolejnymi, znaczącymi problemami (według Sorosa) są dla Unii Europejskiej Brexit oraz prezydentura Donalda Trumpa. Finansista uważa, że Brexit doprowadzi do dezintegracji terytorialnej a polityka prowadzona przez amerykańskiego Prezydenta ma destrukcyjny wpływ na partnerstwo UE i USA.
Wszystko, co mogło pójść źle, poszło źle – podsumował Soros.
Jeszcze nie wszystko stracone
Kontrowersyjny miliarder nie ograniczył się jednak jedynie do krytyki wobec UE. Przyznał on także, co jego zdaniem należałoby zrobić, aby obecna sytuacja w Unii się już nie pogarszała. W tym celu wymienił kilka istotnych czynników, na które trzeba zwrócić uwagę:
- po pierwsze: konieczne są inwestycje, które “zmniejszą nacisk imigracyjny”,
- po drugie: Unia musi przejść radykalną transformację i “odnaleźć się na nowo”,
- po trzecie: powinno zrezygnować się z nacisków i nakłaniania państw członkowskich i ich obywateli do przyjęcia wspólnej waluty,
- po czwarte: Unia powinna sprawić, by zwykli obywatele przestali czuć się ignorowani i wykluczeni.