Wśród inwestorów tradujących na GBPUSD odczucia zmieniły się o 180 stopni zaledwie w ciągu ostatnich 3 sesji. Jeszcze w czwartek cena testowała 11-miesięczne maksimum, żeby podczas czwartkowej i piątkowej sesji doprowadzić do głębokiego spadku i przełamania linii trendu wzrostowego.
Przełamanie linii trendu nie oznacza natychmiastowego odwrócenia trendu. Ponieważ linia trendu wzrostowego wyznaczona była po dołkach począwszy od czerwca 2017 roku, a zatem musi być rozpatrywana w średnim terminie. Jednak przełamanie tej linii powinno w najbliższych dniach doprowadzić przynajmniej do spadku GBPUSD do poziomu 1.2900. Na tym poziomie można spodziewać się wzrostowego odbicia i może nawet powrotu do ruchu wzrostowego.
W długim terminie głównym celem popytu pozostaje opór 1.3440. Ten poziom był kluczowy w okresie czerwiec – wrzesień 2016 roku i skutecznie zdołał zatrzymać we wskazanym okresie zapędy popytu (poniższy wykres dla interwału D1).

