28 stycznia 2013 9:00Funt Szterling, który wykazuje w ostatnim czasie słabość do większości walut, wybił się dołem w piątek z trwającej ponad tydzień konsolidacji. Spowodowane to było głównie gorszym od oczekiwań odczytem PKB, choć nie bez znaczenia mogło być przemówienie Davida Camerona, w którym przedstawił on możliwość organizacji referendum w sprawie wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Chociaż perspektywa, ta wydaje się bardzo odległa, gdyż referendum nie odbędzie się przed 2015 rokiem, to jednak rynki finansowe
i brytyjski biznes źle odebrały tę informację, oceniając ją jako igranie z ogniem.
Obecna sytuacja z technicznego punktu widzenia prowadzić powinna do dalszego umacniania się złotówki względem funta. Stosunkowo łatwe przełamanie minimów z 18 stycznia w okolicach poziomu 4.901, spowodowało jedynie wzmożenie presji na funta. W ostatnich godzinach na wykresie waloru, możemy zaobserwować wyhamowanie spadków, które mogą sugerować wystąpienie krótkoterminowej korekty opisanego wyżej ruchu. Do tego scenariusza skłania również pozytywna dywergencja RSI na wykresie godzinowym, gdzie pomimo występowania nowych minimów kursu, RSI pozostaje stale na niezmienionym poziomie wyprzedania poniżej 30 pkt..
Jednakże do póki kurs będzie pozostawał poniżej 4.9, na nawet 4.94 ciągle aktualny będzie scenariusz dalszych spadków. W najbliższym tygodniu kurs powinien podążać za wyceną EURPLN i USDPLN, a zmianę tej tendencji mogą wprowadzić dopiero piątkowe dane o brytyjskim PMI dla przemysłu za styczeń, oraz ważniejsze wtorkowe dane o PMI dla usług. Niezwykle istotne jeżeli uległby zmaterializowaniu byłyby również obecne na rynku plotki o obniżeniu ratingu Wielkiej Brytanii w nadchodzących miesiącach.
Autor: Kamil Maliszewski Dom Inwestycyjny BRE Banku, Zespół BRE FOREX ECN