Początek sesji na Europejskim rynku akcji przebiega w raczej niedźwiedzich nastrojach, choć przy niewielkiej zmienności. Inwestorów globalnie niepokoją dane z Chin, a dzień wolny od handlu w USA sprawia, że płynność na rynkach jest nieco mniejsza.
FTSE100 zyskuje na początku poniedziałkowej sesji
Po mieszanej sesji giełdowej w Stanach Zjednoczonych przed weekendem, rynek azjatycki również nie wykazywał jednolitej tendencji odnośnie kierunku, w którym należy podążać. Japoński Nikkei dodał 0,75 proc. (pomagają dobre dane o zamówieniach), ale Hang Seng cofnął się o 1 proc.
Pomimo słabych danych z realnej gospodarki Shanghai Composite zyskiwał około 0,6 proc. W poniedziałek opublikowano dane, z których wynika, że PKB Kraju Środka rosło o 4 proc. r/r w 4Q21. Jest to tempo najwolniejsze od drugiego kwartału 2020 roku, co wskazuje na sporo spowolnienie w Chińskiej gospodarce.
W takiej sytuacji Chiński Bank Ludowy zdecydował się ściąć stopy procentowe (stopę pożyczek rocznych oraz tygodniowych) o 10 pkt. bazowych. Jednocześnie władze prowadzą twardą politykę antyCOVID19, co w dużej mierze przekłada się na problemy gospodarki.

Również Europa dość restrykcyjnie podchodzi do walki z epidemią COVID19, co sprawia, że w regionie istnieje ryzyko znacznego spowolnienia gospodarczego. Na taki scenariusz powoli wskazują dane z Niemiec.
W poniedziałek otwarcie rynku kasowego w Europie przynosi spadek futures na niemiecki DAX o 0,2 proc. W tym samym czasie CAC40 przeceniany jest o 0,3 proc. Brytyjski indeks FTSE100 zwyżkuje o 0,3 proc., podczas gdy na GPW WIG20 utrzymuje się w okolicy poziomów odniesienia.
Autor poleca również:
- Kurs euro (EUR/USD) wzrośnie w 2022 r. Perspektywy dla rynku walutowego na bieżący rok – Ebury
- Wall Street bez większych zmian w poprzednim tygodniu. Wyniki spółek w centrum uwagi
- Kurs euro (EUR/USD) utrzymuje się dzisiaj przy poziomach odniesienia – 1,1415