Na dziennych notowaniach złota obserwujemy korektę rozpoczętą w połowie grudnia 2016 roku, której najsilniejszy impuls przyniosła sesja czwartkowa (wszystko w związku z niespodziewanym osłabieniem USD na międzynarodowych rynkach). Byki napotkały jednak na barierę, która stopuje je drugi dzień z rzędu.
Mowa tutaj o widocznym na wykresie zniesieniu Fibonacciego, a dokładniej 23.6% zniesienia spadków lipcowo-grudniowych. Chociaż analitycy doszukiwali się silniejszego oporu na wysokości poziomu 1200, to również Fibo może przynajmniej w krótkim terminie dać niedźwiedziom okazję do sprzedaży cennego kruszcu. Jeżeli w miejscu tym pojawi się sygnał sprzedażowy, na pewno warto rozważyć, krótkie pozycje.
Potencjalne sygnały Price Action pojawiły się co prawda na notowaniach H4 oraz H1, aby jednak uzyskać silniejszy bodziec do wejścia warto poczekać co rozrysuje wykres D1 lub W1.