Podsumowanie najważniejszych ruchów w trakcie czwartkowej sesji:
- USD – nadal trzyma się środowych wzrostowych – rynek wycenia bowiem grudniową podwyżkę stóp procentowych
- EUR/USD – dobija do dołków na wysokości 1.0833. Wsparcie 1.09 zmienia się w opór
- USD/JPY – dotyka dwumiesięcznych szczytów 122.00
- USD/CAD – w górę w związku z niższymi cenami ropy
- GBP/USD – pod presją, rozrysowując kolejne dołki czwartkowej sesji. Wszystko za sprawą orzeczenia Banku Anglii, o którym przeczytacie tutaj.
EUR/USD daily
Różnica pomiędzy polityką monetarną FEDu oraz ECB cały czas się rozszerza. Ta widoczna dywergencja powoduje, że EUR/USD słabnie. Rezerwa Federalna nadal postrzegana jest jastrzębio, natomiast Europejski Bank Centralny coraz bardziej gołębio.
Notowania przecięły poziom 1.09 (dotychczasowy opór) w trakcie azjatyckiego handlu i nie są w stanie powrócić wyżej. Cały czas poruszamy się jednak nad lipcowym dołkiem 1.0810 – potencjalna możliwość rozegrania tej sytuacji to sprzedaż jakichkolwiek korekt wzrostowych celując właśnie w 1.0810 lub 1.0660. Bycza część rynku musi poczekać natomiast na przebicie 1.11 – dopiero wtedy możliwe będą silniejsze ruchy wzrostowe (pierwszy cel 1.1220).
GBP/JPY daily
Funt do japońskiego jena odbudowuje swoją pozycję z dołków na wysokości 180.60 dochodząc w trakcie czwartkowego handlu do 187.68. Posiedzenie BoE doprowadziło jednak do spadków – patrząc jednak na sam obraz techniczny, dalsze wzrosty i tak zostałyby ograniczone przez istotny opór 188.00.
Dopiero pokonanie wspomnianego poziomu otwiera drogę w kierunku poszerzenia aprecjacji. Oscylator stochastyczny zaczyna wskazywać na wykupienie, dlatego warto uważać z długimi pozycjami.
Co dzisiaj rusza walutami?
[otw_shortcode_button href=”https://www.hotforex.com/?refid=31258″ size=”large” bgcolor=”#43753a” icon_type=”general foundicon-down-arrow” icon_position=”right” shape=”radius” target=”_blank”]Chcę samodzielnie kontrolować zmianę wartości walut[/otw_shortcode_button]
Jeszcze w godzinach przedpołudniowych, to NZD był najsłabszą walutą sesji – teraz najmocniej zyskuje. Koniunktura się jednak odwróciła i teraz najsilniej traci GBP (mocno wygaszony przed posiedzeniem BoE). Spadki na funcie szterlingu wahają się od -0,6% na CHF do aż -1.4% na NZD. Pozostała część rynku nadal dosyć płaska.