Wzrosty na EURPLN trwają już od ponad 3 tygodni. Prawdopodobnie ruch ten za chwilę się skończy za sprawą kluczowego oporu, do którego właśnie zmierza cena. Rejon 4.2600 – 4.2630 wielokrotnie był w grze w ciągu ostatniego roku i za każdym razem cena na niego reagowała (włącznie ze zmianą trendu, którą zaobserwować można na wykresie dziennym w sierpniu 2016 roku).
Podobnie powinno być również i tym razem. Wskazany rejon może wywołać spadkową korektę lub nawet odwrócenie obecnego trendu i powrót do wcześniejszego trendu czyli spadków. Alternatywnie, gdyby rejon 4.2600 – 4.2630 został przełamany to spowoduje to poważne problemy podaży. Taki ruch mógłby wywołać nawet początek nowego impulsu wzrostowego z celem przynajmniej 4.3360.

