Na wykresie czterogodzinnym widać, że kurs euro w stosunku do dolara nowozelandzkiego stanął nieco w miejscu. Przez ostatnie dwa tygodnie niewiele się tu zmieniło. Obecnie widzimy nieco silniejszą reakcję spadkową, która może nas doprowadzić w okolice tegorocznych minimów i kluczowego wsparcia w jednym.
Powrót niedźwiedzi?
Cena EURNZD od jakiegoś czasu znajduje się w zakresie między 1,6550 a 1,6800. Zwłaszcza ta dolna granica jest istotna, co widać na wykresie dziennym. To okolice tegorocznych minimów, gdzie podaż została zatrzymana już trzykrotnie. Dopiero po przełamaniu tego poziomu będzie można mówić o dalszych spadkach.

Jeżeli niedźwiedziom uda się pokonać kluczowe wsparcie na 1,6550, to mogą śmiało dojść do okolic 1,6140. W ciągu ostatnich dwóch lat cena reagowała tutaj kilkukrotnie. Jeśli do gry powrócą byki, to najpierw muszą pokonać miejscowy opór na 1,6800, a potem będą mieli otwarta drogę aż do 1,7100.
By wykorzystać analizę i zainwestować na EURNZD,
sprawdź ofertę Brokera HotForex
