Naga Markets

Podczas gdy jedni eksperci zapowiadają dalsze wzrosty na wykresie Ethera, inni prognozują możliwe spadki. Według niektórych osób ETH za 1,4 tys. dol. w marcu br. było dobrą okazją inwestycyjną. Od tamtej pory cena wzrosła o ponad 20%. Istnieje kilka powodów ożywienia na wykresie tej kryptowaluty – wśród nich wymienia się m.in. to, że zaczęła ona zyskiwać deflacyjny charakter. 

  • Ethereum za 1,4 tys. dol. w marcu br. było dobrą okazją inwestycyjną, według niektórych analityków. Kryptowaluta ta doznała wzrostu wartości o ponad 20%
  • Część ekspertów spekuluje, że ETH będzie zmierzać w kierunku 2 tys. dol. za monetę ze względu na swoje silne podstawy

Ethereum za 1,4 tys. dol. było dobrą okazją do zakupów

Druga co do wielkości kryptowaluta podążała śladami Bitcoina (BTC) na tle kryzysu bankowego w Stanach Zjednoczonych. W efekcie w marcu br. na jej wykresie pojawiło się widoczne odbicie. Korelacja Ethera z akcjami spółek technologicznych, rosnąca deflacyjność i szereg innych czynników sprawiło, że cena ETH zaczęła rosnąć. 







Aktualnie wartość jednostkowa Ethereum wynosi około 1,8 tys. dol. Niektórzy uważają, że kurs może nie utrzymać się długo na takim poziomie, a dane z ostatniego tygodnia pokazują, iż wielokrotnie po przekroczeniu tej linii, dochodziło do lekkiej korekty. 

W ciągu ostatniej doby wartość Ethera doznała zmiany o blisko 2%. Od dołka z marca do aktualnych poziomów wzrost wyniósł ponad 20%. Z perspektywy tegorocznej od najniższego poziomu ze stycznia kurs ETH podskoczył aż o 50%. 

ETH zyskuje coraz bardziej deflacyjny charakter

Z powodu wzrostu aktywności na platformach tj. Uniswap i Blur Ethereum zachowało “deflacyjny” charakter drugi miesiąc z rzędu. W wyniku aktualizacji z sierpnia 2021 r. (EIP-1559) część ETH z opłat transakcyjnych jest spalana, co powoduje, że są one na stałe usuwane z obiegu. 

Według danych pochodzących od Ultrasound Money wskaźnik emisji Ethera spadł niedawno do najniższego poziomu od czasu przejścia sieci z Proof of Work (PoW) na Proof of Stake (PoS). 

Oprócz zmniejszonej podaży w obiegu Ethereum ma zachęcać uczestników rynku tym, iż ETH zgromadzone w kontrakcie depozytowym zostaną niedługo upłynnione. Obecnie trwają spory na temat tego, czy będzie to miało byczy, czy niedźwiedzi charakter. Z jednej strony zapewnienie płynności może zachęcać innych posiadaczy Ethera do stakowania tej kryptowaluty. Z drugiej jednak walidatorzy mogą chcieć po ponad 2 latach “zablokowania” środków wycofać je i zrealizować zyski. 

Obok całkowita wartość monet ETH w Beacon Chain zaczęła rosnąć do nowych rekordów. Zgodnie z danymi pochodzącymi z platformy Etherscan.io aktualnie w kontrakcie tym zablokowanych jest ponad 17,8 mln ETH o łącznej wartości przekraczającej 32,8 mld dol. przy obecnym kursie. 

Autor poleca również:



Śledź nas w Google News. Szukaj to co ważne i bądź na bieżąco z rynkiem! Obserwuj nas >>












Poprzedni artykułJak skopiować działania Warrena Buffetta z krachu bankowego 2008… w 2023 roku?
Następny artykułDolar wrzucił wsteczny bieg. Kurs EUR/USD wybija lokalne szczyty przy 1,09
Pasjonatka nowych technologii i ich zastosowań. Nieustannie obserwuje rynek, by dostarczać swoim odbiorcom codzienną dawkę najnowszych informacji ze świata blockchaina oraz kryptowalut, zahaczając o rynek surowców. Jej zainteresowania koncentrują się zarówno na inwestycjach, jak i aspektach społecznych związanych z wirtualnymi aktywami. Z fascynacją przygląda się potencjalnej roli, jaką mogą odegrać tokeny w marketingu oraz budowie marki osobistej. W centrum jej uwagi znajduje się także kolekcjonerstwo przenoszone na płaszczyznę cyfrową. Nowinki o tokenach NFT to dla niej chleb powszedni. Zdobytą wiedzą oraz praktycznym doświadczeniem dzieli się z czytelnikami w prosty i przystępny sposób. W wolnych chwilach interesuje się także komunikacją niewerbalną oraz jej wpływem na kreowanie wizerunku.