Dolar amerykański (USD) rozpoczął sierpień od odbicia po najgorszym w lipcu miesięcznym spadku od dziesięciu lat. Jednak w ocenie ekspertów do tej pory niewiele zrobiono, aby zniechęcić rynkowe niedźwiedzie, które szukają dalszej słabości „greenbacka”. Po dwóch dniach wzrostów indeks dolara (DXY) konsoliduje w okolicach poziomu 93,50.
- Wysokie zainteresowanie słabszym dolarem w oczach handlowców spekulacyjnych. Skrajne pozycjonowanie jest często sygnałem odwrócenia
- Połączenie rosnącej niepewności gospodarczej i politycznej w czasie pandemii COVID-19 i wyborów prezydenckich może stworzyć „ryzyko załamania”
- Jeśli Trump odmówi opuszczenia urzędu po “spornej” porażce, może to zaszkodzić wiarygodności USA w skali globalnej
Wzrost niepewności w USA może podważyć dominację dolara na świecie
– Spodziewamy się, że amerykańska waluta zostanie osłabiona przez spadek przepływów z bezpiecznych przystani, zmniejszenie przewagi kursowej USA i niepewność polityczną przed listopadowymi wyborami prezydenckimi – napisali analitycy UBS w notatce z zeszłego tygodnia.
Tymczasem dane z zeszłego tygodnia z Komisji ds. Handlu Kontraktami Terminowymi na Surowce pokazały wysokie zainteresowanie słabszym dolarem w oczach handlowców spekulacyjnych – co może sprawić, że waluta dojrzała przynajmniej do krótkoterminowego odbicia. Skrajne spekulatywne pozycjonowanie jest często sygnałem odwrócenia.
Obecna słabość dolara w stosunku do walut rozwiniętych pojawiała się w czasie podwyższonej globalnej niepewności związanej z pandemią COVID-19. Zwykle dolar zachowuje się nieco lepiej w stosunku do swoich odpowiedników z krajów rozwiniętych w czasie kryzysu, argumentował w piątkowym komunikacie Steven Barrow, szef strategii G-10 w Standard Banku.
Barrow obawia się, że połączenie rosnącej niepewności gospodarczej i politycznej w czasie pandemii COVID-19 i przed listopadowymi wyborami prezydenckimi może stworzyć „ryzyko załamania” – zagrożenie częściej kojarzone z walutami rynków wschodzących. Ekspert przyznał, że dolar utrzymał się dobrze w stosunku do walut rynków wschodzących, co oznacza, że ryzyko może dotyczyć głównie innych walut krajów rozwiniętych, takich jak euro, jen japoński czy frank szwajcarski.
Skąd to niebezpieczeństwo? Barrow argumentuje, że obniżki stóp i inne środki łagodzące podejmowane przez Rezerwę Federalną oraz spadek rentowności papierów skarbowych do lub prawie najniższych w historii znacząco obniżyły premię za stopy procentowe USA w porównaniu z innymi „bezpiecznymi” walutami.
Następnie w listopadzie są wybory. Prezydent Donald Trump poruszył w czwartek kwestię opóźnienia wyborów, twierdząc, że możliwe jest oszustwo związane z kartami do głosowania pocztowego.
– Chociaż głosowanie niemal na 100% odbędzie się 3 listopada, ta sugestia to tylko kolejna wskazówka, że wybory nie będą tak gładkie, jak przyzwyczailiśmy się w kraju rozwiniętym. Jeśli Trump odmówi opuszczenia urzędu po – spornej – porażce, może to naprawdę zaszkodzić wiarygodności USA w skali globalnej – powiedział Barrow.
Barrow wskazał na wykres, śledzący popularny Indeks Niepewności Gospodarczej, który pokazuje, że niepewność w USA wzrosła do poziomów podobnych do tych w pozostałej części świata. Niepewność w USA była znacznie poniżej poziomów globalnych przed pandemią.
– Istnieją również inne czynniki, które mogą prowadzić do osłabienia dolara, ale podstawowe pytanie brzmi: Czy można ufać dolarowi? Gdyby bowiem zaufanie do gospodarki USA, kształtowania polityki, wiarygodności wyborczej i nie tylko zniknęło, dolar mógłby się silnie osłabić, przynajmniej w stosunku do innych głównych walut – podsumował.
Dolar kontynuuje odbicie po 6. tygodniach wyprzedaży
Indeks dolara (DXY), miara amerykańskiej waluty w stosunku do koszyka sześciu głównych rywali, spadł o 4,2% w lipcu, co jest największym miesięcznym spadkiem od września 2010 r., według danych FactSet.
Indeks odnotował odbicie w wysokości 0,5% w poniedziałek do około 93,6. Jednocześnie kurs w dalszym ciągu znajduje się pod ważnym poziomem oporu 94,65 i dopiero jego trwałe przebicie otworzy drogę do wyższych poziomów wyhamowując impet sprzedających. Z drugiej strony najbliższe wsparcie przebiega przy poziomie 92,00 w okolicach głównej linii trendu.

Zobacz również:
- Microsoft: zakup TikTok blokowany przez Trumpa, prezydent żąda pieniędzy
- Kurs dolara (USD) z próbą umocnienia. USD silnie powiązany z apetytem na ryzyko
- USA: wybory prezydenckie kluczowym wydarzeniem. To nie czas na bessę dolara