Słabnący w ostatnich dniach dolar traci jeszcze więcej w reakcji na popołudniową publikację raportu dotyczącego wrześniowej dynamice inflacji konsumenckiej. Ta, jak wiemy zawiodła oczekiwania analityków. Gorzej jest również w Kanadzie.
Kanadyjskie dane zostały jakby pominięte przez rynek. Tak wynika przynajmniej z pierwszych minut po publikacji z godziny 14:30, która ponownie wstrząsnęła dolarem.
Słabsze wyniki amerykańskiej inflacji konsumenckiej wyraźnie przysłaniają obraz handlującym na USDCAD. A przecież również Kanada nie ucieszyła nas znakomitymi danymi. Indeks cen nieruchomości spada w sierpniu o 0,1 pp, a jego dynamika wynosi obecnie równe zero procent.

Reakcja rynku
Jak można podejrzewać, na parze USDCAD pierwsze skrzypce gra osłabiony dolar. Mimo wszystko rynek próbuje skorygować spadki wynikłe z reakcji na opublikowane o godzinie 14:30 dane:
EURCAD testuje strefę oporu w rejonie 1,5100 jednak bycza presja najwyraźniej wyczerpuje się w tym miejscu. Cross wyraźnie odbija się od równego poziomu i pomimo gorszych danych z Kanady, koryguje ostatnie wzrosty: