Spadki dolara na szerokim rynku przyspieszyły po południu chociaż otwarcie rynku kasowego na Wall Street wypadło dość słabo, a FUS500 zanurkował poniżej 4000 pkt., który to poziom został wybity w poniedziałek.
Kurs EUR/USD z atakiem na lokalne szczyty
Krótkoterminowo ruch, zatem nie jest do końca zrozumiały, choć zawsze można to tłumaczyć zbliżającym się posiedzeniem FED w przyszłym tygodniu i ostatnimi doniesieniami z innych banków centralnych.
Dane o inflacji CPI w Australii, czy Nowej Zelandii dały preteksty do kontynuacji cyklu podwyżek, dzisiaj na ruch o 25 punktów baz. zdecydował się Bank Kanady, a kolejne wypowiedzi członków Europejskiego Banku Centralnego (dzisiaj Nagel, Makhlouf i Vastle) sugerują, że zobaczymy w tym roku kilka ruchów na stopach procentowych w wysokości 50 punktów baz.).
Koszyk dolara może łamać wsparcie z przełomu maja i czerwca ub.r. przy 101,29 pkt. To byłby sygnał potwierdzający, że trend spadkowy pozostaje silny.
Jak widać “jastrzębie” komentarze z ECB nadal znaczą wiele, stąd ruch EURUSD ponad poziom 1,09. Czy zdołamy się utrzymać powyżej tej bariery do wieczora? W takiej sytuacji byłaby to zapowiedź do ataku na psychologiczne 1,10.
Niższe rentowności amerykańskich obligacji nie pomagają notowaniom USDJPY, które ponownie zeszły poniżej 130,00.
Redakcja poleca również: