Wczorajsza zwyżka na Wall Street zaczyna być korygowana, co każe postawić pytania o jej trwałość. To pomaga dolarowi, który zaczyna korzystać na schłodzeniu się globalnych nastrojów. Opublikowane o godz. 15:45 szacunki dotyczące indeksów PMI wskazały na ich nieznaczne odbicie (wskaźnik przemysłowy wzrósł do 46,8 pkt., a usługowy do 46,6 pkt.), co nieco podbiło oczekiwania na scenariusz “łagodnego lądowania” gospodarki.
Kurs EUR/USD odbija ze szczytów
Koszyk dolara nie zszedł poniżej dołka z przełomu maja/czerwca ub.r. przy 101,29 pkt. i zaczyna odbijać. W najbliższych dniach kluczowe będzie dalsze zachowanie się indeksów na Wall Street, oraz pozycjonowanie się rynków pod posiedzenia FED/ECB w dniach 1-2 lutego.
Notowania EURUSD są poniżej okolic 1,0860-70. Jeżeli taka sytuacja utrzyma się do wieczora, to wzrosną szanse na scenariusz spadków i testu 1,0765 i dalej 1,0735.
Redakcja poleca również:
- Ostatnia podwyżka stóp Banku Kanady? CAD w tyle za walutami surowcowymi
- Vitalik Buterin wpadł na pomysł stworzenia Ethereum 9 lat temu
- Zniesienie obostrzeń covidowych w Chinach napędza wzrost cen ropy! WTI podrożała o 14%