Dzisiaj w USA obchodzony jest Dzień Martina Lutera Kinga i rynki finansowe nie pracują. To powoduje, że aktywność na rynkach może być dzisiaj niższa. Czy to pomoże dolarowi, który w poniedziałek rano odbija na szerokim rynku? Niewykluczone, chociaż na ile zrobi się z tego dłuższy ruch, to pokażą dopiero kolejne dni.
- Dolar odbija dzięki mniejszej płynności
- Rynek kryptowalut może czekać short-squeeze?
- Czy BOJ dowiezie oczekiwania i na ile zmienność na USDJPY wpłynie na pozostałe pary dolarowe?
Dolar wraca do gry mimo nieobecności inwestorów z USA
Dzisiaj najsłabszą walutą w zestawieniach jest japoński jen. Ma to związek z doniesieniami agencji Bloomberg, która powołując się na źródła wśród japońskich polityków, nieco tonuje oczekiwania, co do rychłych zmian w mandacie Banku Japonii (wcześniej spekulowano, że wraz z zakończeniem kadencji prezesa Kurody, mogłoby dojść do modyfikacji dotyczących chociażby celu inflacyjnego. Jednocześnie BOJ po raz kolejny interweniował w ramach programu YCC (kontroli krzywej rentowności), co zmniejszyło oczekiwania, że zaplanowane na ten tydzień posiedzenie (komunikat poznamy w środę rano) przyniesie dalsze zmiany (jak to miało miejsce w grudniu).
W tym tygodniu poznamy jeszcze decyzje banków centralnych Norwegii, Turcji i Chin, chociaż raczej nie będą one interesujące. W temacie Państwa Środka większą uwagę przyciągną odczyty makro, które poznamy już jutro nad ranem (będzie to m.in. odczyt PKB za IV kwartał). W Europie uwagę przyciągną z kolei dane ZEW z Niemiec, oraz odczyty z brytyjskiego rynku pracy, oraz dane o inflacji, a w USA dane dotyczące dynamiki sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej.
Redakcja poleca również:
- Plan gospodarczy Fed jest nie do zrealizowania – twierdzi ekonomista UBS
- Kurs USD/JPY najniżej od 7 miesięcy. Niespodzianka Banku Japonii już wkrótce?
- Cena ropy Brent spada, choć wzrasta popyt na paliwa w Chinach