Dolar amerykański rozpoczyna nowy tydzień od umocnienia względem większości głównych walut, tracąc jedynie marginalnie do euro. W efekcie indeks DXY nadal pozostaje blisko poziomu 20-letnich maksimów, zauważa w poniedziałkowym Pulsie Rynków główny analityk Tickmill, Marcin Kiepas.
- Marcin Kiepas, główny analityk Tickmill komentuje najnowsze wydarzenia rynkowe.
- Sprawdź ofertę brokera Tickmill, który jest regulowany przez CySEC
Dane makroekonomiczne w tym tygodniu
W weekend pojawiły się doniesienia, że Chiny złagodzą restrykcje covidowe w Szanghaju, co prawdopodobnie poprawi nastroje, ponieważ ograniczenia te poważnie wpłynęły na trajektorię wzrostu gospodarczego Chin i pogorszyły problemy z łańcuchami dostaw, które już wcześniej były nadwyrężone przez wojnę na Ukrainie.
Zeszłotygodniowe dane o PKB za marzec pokazały, że w pierwszym kwartale gospodarka brytyjska odnotowała kolejne spowolnienie aktywności w ujęciu miesięcznym. Ocenia się, że w samym marcu gospodarka skurczyła się, po tym jak w lutym była w stagnacji. Spowolnienie to jest prawdopodobnie po części odzwierciedleniem gwałtownego wzrostu kosztów utrzymania, który w najbliższych miesiącach i kwartałach będzie się pogłębiał.
Jednak w obliczu dalszego wzrostu inflacji w nadchodzących miesiącach Komitet Polityki Pieniężnej Banku Anglii nadal stoi przed poważnym wyzwaniem, jakim jest ustalenie odpowiedniego kursu polityki pieniężnej. Jeszcze dziś Bailey i trzej koledzy z MPC (Ramsden, Haskel i Saunders) będą zeznawać przed komisją Izby Gmin na temat swojej ostatniej decyzji politycznej.
Rynki będą poszukiwać wskazówek dotyczących prawdopodobieństwa dalszych podwyżek stóp procentowych, a przede wszystkim tego, czy prawdopodobna jest kolejna podwyżka stóp w czerwcu. Wydaje się prawdopodobne, że decydenci BoE ponownie podkreślą, że oczekiwania rynku co do dalszych znaczących podwyżek stóp są nadmierne, ale mogą być niechętni do przedstawienia dalszych informacji na temat swoich bezpośrednich zamiarów politycznych.
Jeśli chodzi o dane, to dzisiejszy kalendarz ekonomiczny ogranicza się do majowego badania produkcji przemysłowej Empire State w USA i danych o handlu w strefie euro za marzec. Problemy związane z łańcuchem dostaw prawdopodobnie spowodują, że główna miara badania Empire State spadnie w ujęciu miesięcznym. Jednak uważnie obserwować będziemy, w jakim stopniu za umiarkowanym wzrostem produkcji stoją doniesienia o słabnącym popycie.
W innych miejscach zaplanowano wystąpienia prelegentów EBC – Panetty i Lane’a. W ostatnich tygodniach nasiliły się spekulacje, że EBC mógłby pójść w ślady innych banków centralnych i podnieść stopy procentowe. W związku z tym rynki stopy procentowej przewidują obecnie, że stopa depozytowa EBC (obecnie ustalona na poziomie -0,50%) może być dodatnia do końca roku, a pierwszej podwyżki można się spodziewać w lipcu (taką możliwość zasygnalizował w zeszłym tygodniu prezes EBC Lagarde). Rynki będą uważnie śledzić, w jakim stopniu pogląd ten podzielają inni członkowie Rady Zarządzającej.
Jutro wczesnym rankiem ONS opublikuje najnowszy raport z rynku pracy Wielkiej Brytanii, który ma wykazać spadek zatrudnienia w okresie trzech miesięcy do marca, choć stopa bezrobocia ma utrzymać się na poziomie 3,8%. Jednak przy rekordowo wysokim poziomie nieobsadzonych wakatów, rynek ogólnie nadal wydaje się bardzo ciasny. Wskazuje to na utrzymujące się ryzyko inflacji krajowej związane z przyspieszonym wzrostem płac.
W tym tygodniu nie zabraknie komentarzy przedstawicieli Rezerwy Federalnej, a na długiej liście mówców znajdzie się przewodniczący Fed Jerome Powell. Louis, Bullard (bardzo jastrzębi), Harker, prezes Fed z Filadelfii, Evans, prezes Fed z Chicago i Mester, prezes Fed z Cleveland.
Inwestorzy skupią się na reakcji rynku obligacji na komentarze Fed. Rentowność 10-letnich papierów skarbowych osiągnęła w poniedziałek szczyt na poziomie 3,20% i niektórzy analitycy uważają, że spadek z tego poziomu dostarczył rynkowi akcji wystarczającej ilości tlenu do piątkowego rajdu.