Poniedziałek nie przynosi jednoznacznego kierunku na dolarze, mieszane nastroje widać też na giełdach. W tym tygodniu kluczowe dla sentymentu mogą okazać się dane o inflacji CPI w USA, jakie poznamy w środę. Ale nie zmienią one zapatrywań, co do skali podwyżek stóp przez FED w czerwcu i lipcu (dwa razy po 50 p.b.), a próby oceny tego, jak zachowa się Rezerwa we wrześniu mogą być obarczone zbyt dużym ryzykiem.
- Niezależnie od tego, jakie dane napływają z USA, FED zrobi to co wcześniej zaplanował. I co na to rynki?
- Bunt wobec Johsnona jeszcze nie teraz? Szefa brytyjskiego rządu może czekać jednak bardzo trudna jesień
- RBA / RPP / ECB – decydenci z tych instytucji zwrócą na siebie największą uwagę w tym tygodniu
– Rentowności amerykańskich obligacji w zeszłym tygodniu powróciły do zwyżek i powrót ponad poziom 3,00 proc. dla papierów 10-letnich nie jest w kolejnych dniach wykluczony. To może przekładać się na umiarkowane podbicie dolara – komentuje Marek Rogalski.
Amerykańska waluta ma też wsparcie ze strony analizy technicznej, która zdaje się sygnalizować korektę w spadkach koszyka dolara rozpoczętych w połowie maja. Jej skala nie musi być jednak duża.
– Dzisiaj w gronie najsilniejszych walut w grupie G-10 znalazł się funt, chociaż być może jeszcze dzisiaj złożony zostanie wniosek o głosowanie nad wotum zaufania dla Borisa Johnsona. To inicjatywa grupy polityków z jego własnej Partii Konserwatywnej niezadowolonych z prowadzonej do tej pory polityki – dodał analityk.
Autor poleca również:
- Dolar australijski czeka na wtorkową decyzję RBA. Kalendarz makro 06.06.2022 r.
- Kurs EUR/USD cały czas znajduje się poniżej istotnych technicznych oporów. Gospodarka USA wciąż silna
- Funt znalazł się dzisiaj w gronie najsilniejszych walut w grupie G-10