Czwartkowe posiedzenie Banku Anglii będzie kluczowe dla dalszych notowań funta w przyszłym kwartale. W środę poznamy odczyt inflacji CPI w Wielkiej Brytanii, a dotychczasowe odczyty makroekonomiczne budzą nadzieję, zarówno pod względem kondycji brytyjskiej gospodarki, jak i samego funta. Wbrew rynkowym oczekiwaniom dotyczącym pauzy analitycy Danske Banku spodziewają się jednak, że Bank Anglii (BoE) podniesie stopy procentowe o 25 pb. Jak czwartkowa decyzja może wpłynąć na notowania kursu GBP/USD?
- Kurs GBP/USD wybija na 3-tygodniowe maksima, korzystając ze słabości dolara. Rynek próbuje wycenić zbliżającą się podwyżkę o 25 pb.
- W lutym Bank Anglii podniósł stopy proc. do poziomu 4 proc. i była to 10 podwyżka z rzędu. Danske Bank sugeruje zbliżający się koniec cyklu
- Dzień przed Wielką Brytanią decyzję podejmie FOMC. Czy Fed kolejny raz zaskoczy inwestorów?
- Partnerem portalu Comparic.pl jest Saxo Bank, oferujący dostęp do ponad 60 000 produktów inwestycyjnych
Kurs funta czeka na decyzję Banku Anglii
W minionym tygodniu Minister finansów Wielkiej Brytanii Jeremy Hunt przedstawił budżet na 2024 r. Według prognoz rządu już w przyszłym roku dwucyfrowa inflacja powinna spaść poniżej 3 proc., a gospodarka wysp ma cudem uniknąć recesji.
W obliczu dotychczasowych odczytów gospodarczych jest to całkiem optymistyczny, lecz prawdopodobny scenariusz, zwłaszcza że w lutym 2023 r. indeks PMI dla usług w Wielkiej Brytanii wzrósł z 48,5 pkt w styczniu do 53,5 pkt w lutym i nieznacznie przebił rynkowe oczekiwania na poziomie 53,0 pkt.
Przypomnijmy, że wartość wskaźnika PMI powyżej 50 punktów oznacza ożywienie w sektorze i jeśli zdoła się utrzymać, może być dobrym prognostykiem na przyszłość.
Sytuacja na wyspach zdaje się ulegać dalszej poprawie, zwłaszcza że inflacja CPI osiągnęła już swój szczyt w listopadzie 2022 r. na poziomie 11,1% i od tego czasu systematycznie spada.
Wobec odczytu za luty rynek spodziewa się dalszego spadku i powrotu poniżej 10%, co potwierdziłoby skuteczność dotychczasowych 10 podwyżek stóp procentowych Banku Anglii.
Mimo że wszystko idzie w dobrym kierunku, analitycy Danske Banku sugerują, że przerwa w dalszym zacieśnianiu nastąpi dopiero przy stopach procentowych na poziomie 4,25%, co oznacza, że czwartkowa podwyżka może być ostatnią w tym cyklu.
|
Do tej pory rynek spodziewał się, że po ostrej podwyżce o kolejne 50 pb. w lutym, Bank Anglii już teraz zdecyduje się na pauzę, jednak obserwacje z innych światowych gospodarek zniechęcają go do tego pomysłu.
– Oczekujemy, że 23 marca Bank Anglii podniesie stopy procentowe o kolejne o 25 pb do poziomu 4,25%. Musimy jednak przyznać, że choć ostatnie mocne publikacje danych gospodarczych z Wielkiej Brytanii przemawiają za podwyżką, tak zamieszanie wokół banków mocno niepokoi decydentów i zwiększa prawdopodobieństwo utrzymania przez BoE stopy procentowej – napisali analitycy Danske banku.
Na poniższym wykresie widać jednak, że Wielka Brytania znajduje się w czołówce gospodarek najszybciej podnoszących swoje stopy procentowe, co daje kolejny argument, że czwartkowa podwyżka może być ostatnią, jaką ujrzymy w tym cyklu.
Inflacja osiągnęła już szczyt
Bank Anglii uważa, że choć globalna inflacja cen konsumpcyjnych pozostaje wysoka, to wysoce prawdopodobne jest, że w wielu gospodarkach rozwiniętych, w tym w Wielkiej Brytanii osiągnęła ona już swój szczyt.
Decydenci dostrzegają bowiem, że hurtowe ceny gazu spadły ostatnio, a zakłócenia w globalnym łańcuchu dostaw wydają się ustępować w obliczu spowolnienia globalnego popytu.
Może cię zainteresować: Zaczyna się odbicie na akcjach banków. Odwrotna korelacja z rynkiem złota
– Inflacja zasadnicza CPI zaczęła się cofać i prawdopodobnie gwałtownie spadnie w ciągu reszty roku – wskazuje Bank Anglii, zaznaczając jednak przy tym, że to zakres, w jakim krajowe presje inflacyjne ulegną zmniejszeniu, będzie zależał od rozwoju gospodarki, w tym od wpływu dotychczasowych znacznych podwyżek stopy procentowej.
Biorąc jednak pod uwagę, że wokół perspektyw planują znaczna niepewność, Bank Anglii będzie nadal uważnie monitorować oznaki utrzymywania się presji inflacyjnej, w tym szczelność rynku pracy oraz zachowanie się wzrostu płac i inflacji usługowej.
– Jeśli pojawią się dowody na bardziej trwałe presje, konieczne będzie dalsze zacieśnienie polityki pieniężnej – czytamy w komunikacie po posiedzeniu Banku Anglii.
Od czasu ostatniej decyzji z dnia 2 lutego, zarówno wzrost płac, jak i informacje o inflacji powinny złagodzić obawy BoE o wymknięcie się inflacji spod kontroli.
Ostatni raport z rynku pracy pokazał, że bezrobocie pozostało na niezmienionym poziomie 3,7%, a liczba nieobsadzonych wakatów spadła tylko nieznacznie.
Z drugiej strony wzrost płac na wyspach daje oznaki spowolnienia, co potwierdza comiesięczne badanie Panelu Decydentów BoE (DMP), które pokazało, że oczekiwany wzrost płac w perspektywie rocznej osiągnął swój szczyt.
W połączeniu z inflacją bazową jest to kluczowy wskaźnik dla MPC w celu określenia trwałości presji inflacyjnej. Chociaż dane dotyczące inflacji za luty zostaną opublikowane dopiero na dzień przed ogłoszeniem stóp, tak wraz z raportem z ostatniego posiedzenia da jasny sygnał, w którą stronę zmierza gospodarka Wielkiej Brytanii.
Zobacz również: Stabilność czy osłabienie złotego? Przyszłość kursu EUR/PLN oczami analityków
– Oczekujemy, że po ostatniej podwyżce BoE przestawi się na tryb wait and see. Nie oczekujemy jednak, aby stopy zaczęły maleć przed nadejściem 2024 r. – dodali analitycy.
Notowania GBP/USD wykorzystują słabość dolara
Na przestrzeni ostatnich dni funt wykorzystał narrację wokół banków i możliwego pivotu Fedu, samemu pozycjonując się pod ostatnią w tym cyklu podwyżkę stóp procentowych.
Tym samym notowania GBP/USD wystrzeliły na 3-tygodniowe szczyty powyżej 1,22 i mogą do czasu czwartkowej decyzji (w zależności od środowego odczytu inflacji) przetestować opór 1,24. Dalszej aprecjacji funta sprzyja rynkowy sentiment oraz dalsze zamieszanie wokół sektora bankowego, który wyjątkowo stabilnie trzyma się w Wielkiej Brytanii.
Z drugiej strony kupujący mają po swojej stronie silną strefę wsparcia w postaci 50 oraz 200-dniowych średnich kroczących, powstrzymujących podaż przed mocniejszym odreagowaniem ostatniej zwyżki.
Autor poleca również:
- Stabilność czy osłabienie złotego? Przyszłość kursu EUR/PLN oczami analityków
- W końcu lepsze wieści dla JSW. Bogdanka może rozszerzyć wydobycie o inne surowce
- WIG20 zachowuje się nadspodziewanie dobrze. Credit Suisse i co dalej?
