Spowodowane przez pandemię załamanie się niemieckiego eksportu oraz zmiany w polityce fiskalnej kanclerz Angeli Merkel, która stara się utrwalić swoje miejsce w historii, przyspieszają długo oczekiwane przywrócenie równowagi w największej gospodarce Europy.
- Przez lata Niemcy zachowywały w swoim budżecie nadwyżkę.
- Według Reutera, kanclerz Niemiec rozważa ponowne zawieszenie hamulca zadłużenia.
- Niemiecki Bank Federalny ocenia, że koronawirus spowoduje 13% spadek wielkości niemieckiego eksportu.
Pandemia przyspiesza zmiany w Niemczech
Przez lata ogromne nadwyżki handlowe Niemiec i ich niechęć do stymulowania popytu wewnętrznego przy znacznych wydatkach na infrastrukturę frustrowały organizacje międzynarodowe i europejskich sojuszników, którzy twierdzą, że Berlin mógłby zrobić więcej u siebie, aby wspierać wzrost gdzie indziej.
Te artykuły również Cię zainteresują
W sytuacji, gdy pandemia zakłóca handel na całym świecie, a Merkel wywraca tradycyjnie ostrożną politykę fiskalną Niemiec do góry nogami, nadwyżka szybko się kurczy.
Są oznaki, że ta zmiana może być długotrwała. Według źródeł do których dotarł Reuters, Merkel i minister finansów Olaf Scholz są skłonni ponownie zawiesić hamulec zadłużenia – zapisane w konstytucji zasady, które w znacznym stopniu ograniczają zaciąganie przez Niemcy pożyczek na cele stymulacyjne.
Zobacz również: Tesla Inc. ma odważne plany budowy innowacyjnej fabryki, akcje w dół o ponad 4%
Niemiecki bank centralny przewiduje, że pandemia zmniejszy eksport o ponad 13% w 2020 roku, podczas gdy import ma spaść tylko o 7%.
– Wraz z ożywieniem światowej gospodarki, saldo ponownie wzrośnie do 2022 roku, nie osiągając jednak poziomów z lat poprzednich. – powiedział Reuterowi Jens Ulbrich, główny ekonomista Bundesbanku.
W ciągu miesiąca DAX wzrósł o 6,20%
Bank centralny oczekuje, że nadwyżka spadnie w tym roku poniżej 5% PKB z ponad 7% w 2019 roku. Byłby to najniższy poziom od 2005 roku i gwałtowny spadek z rekordowego poziomu 8,6% osiągniętego w 2015 r.
Niemiecki pakiet stymulacyjny, sfinansowany w tym roku z rekordowych pożyczek w wysokości 218,5 miliarda euro, ma w tym roku wyraźny efekt, ale niemiecka przyszłosć budżetowa nie jest pewna.
– Nadwyżka Niemiec w ostatnich latach graniczy z merkantylizmem i stanowi zagrożenie dla gospodarki światowej, jednak reakcja fiskalna Berlina na kryzys była imponująca. Zwłaszcza w czasie pandemii Niemcy nie powinny przyczyniać się do recesji w pozostałej części świata. – powiedział Reuterowi, Dani Rodrik, ekonomista z Uniwersytetu Harvarda.

Autor poleca również:
- ACEA: europejski sektor motoryzacyjny czeka zmniejszenie sprzedaży o 25%
-
Były prezes Wirecard aresztowany pod zarzutem fałszowania dochodów