Tak wysokiej wyceny CAD w stosunku do USD nie widzieliśmy od dawna. Wszystko za sprawą niecodziennego miksu dobrych danych z Kanady i mało pozytywnych publikacji z USA.
Pierwszy piątek miesiąca jak zwykle łączy się z publikacją raportu non farming payrolls z USA. Liczba nowozatrudnionych w amerykańskim sektorze pozarolniczym jest ważnym wskaźnikiem, który może decydować o przyszłym kształcie ścieżki podwyżek w Stanach Zjednoczonych.
Dziś, 7 lipca równolegle do payrollsów opublikowane zostały dane z kanadyjskiego rynku pracy. Dane niezwykle pozytywne, gdyż jak informuje Statistics Canada pracę w czerwcu znalazło aż 45,3 tys. Kanadyjczyków.
Ważną składową dzisiejszego raportu była również kanadyjska stopa bezrobocia – wskaźnik ten w czerwcu spadł do poziomu 6,5% z 6,6% poprzednio. Jak informuje StatCan, większość z nowych miejsc pracy, które zostały utworzone w czerwcu to pozycje w niepełnym wymiarze godzin.
Mimo wszystko, w porównaniu z czerwcem 2016 zatrudnienie w Kanadzie wzrosło o 1,9%. Większość tego wzrostu stanowią pozycje o pełnym wymiarze godzin, a całkowita liczba przepracowanych roboczogodzin w czerwcu wzrosła o 1,4% w porównaniu z rokiem poprzednim.
Lepsze dane spychają w dół USD/CAD
Głównym czynnikiem cenotwórczym na parach z dolarem amerykańskim była dzisiejsza publikacja raportu non farming payrolls. Pomimo lepszych niż prognozowane danych, rynek wyprzedaje USD z powodu wyższej stopy bezrobocia w Stanach. Korzystają na tym obecne na USD/CAD niedźwiedzie. Miks dobrych danych z Kanady oraz nieco gorszych publikacji ze Stanów Zjednoczonych doprowadził do spadku wyceny USD/CAD o blisko 100 pips. Para tym samym stworzyła nie tylko nowe minimum sesji, czy tygodnia lecz przetestowała poziomy ostatni raz widziane na USD/CAD we wrześniu zeszłego roku:
Ujęcie H1: