Na początku bieżącego tygodnia notowania złota poruszają się w spokojnej stabilizacji nad poziomem 1900 USD za uncję. Jest to wynik dynamicznych zwyżek, które miały miejsce w poprzednim tygodniu. Co więcej, surowiec jest na dobrej drodze do wypracowania najwyższej stopy zwrotu od lipca 2020 roku. O złocie oraz innych formach inwestycji w Afryce opowiada dr Konrad Czernichowski z Katedry Gospodarki Światowej i Integracji Europejskiej Wydziału Ekonomicznego UMCS.
- Złoto wykorzystało słabość dolara i odniosło dobre wyniki w maju
- Zapowiedzi podwyższonej inflacji powinny wspierać dalsze zwyżki surowca
- Dr Czernichowski przedstawia inne sposoby inwestowania w afrykańskie zasoby
Notowania złota kontynuują wzrosty? Czy to jeszcze dobra okazja do zakupu?
Cena złota w maju zwyżkowała głównie ze względu na słabość amerykańskiego dolara oraz wysokich odczytów inflacji w amerykańskiej gospodarce, które zostały spowodowane m.in. pakietami stymulacyjnymi. Dobre wyniki w maju były przedłużeniem wcześniej rozpoczętego trendu wzrostowego surowca. W rezultacie złoto osiągnęło najwyższą cenę od czterech miesięcy, a obecnie wkracza w od dawna wyczekiwaną fazę konsolidacji. Tym samym metal szlachetny po raz kolejny potwierdza swoją wartość i rolę bezpiecznej przystani jaką często pełnił w czasach wysokiej inflacji.
Notowania złota, zakres 5m, źródło: Stooq.pl
– Złoto pod względem ekonomicznym jest bardzo stabilnym surowcem, zwłaszcza w czasach kryzysu. Ulega on mniejszym zawirowaniom cenowym w porównaniu np. do rynku akcji czy walut zagranicznych. Dla inwestorów indywidualnych jest to z pewnością korzystna inwestycja, a jego obecność w portfelu inwestycyjnym zwiększa jego bezpieczeństwo – powiedział dr Konrad Czernichowski podczas Podcastu Akademickiego.
Słabość dolara oraz zapowiedzi przedłużającego się okresu podwyższonej inflacji powinny być istotnymi czynnikami, które będą stanowić wsparcie dla złota w kolejnych miesiącach. Z kolei na wartość amerykańskiej waluty i cen kruszcu będzie wpływała polityka monetarna Rezerwy Federalnej, która w najbliższym czasie nie powinna ulec większym zmianom. Warto również dodać, że ostatnimi czasy jesteśmy świadkami odradzającego się popytu na złoto w Indiach i Chinach, co również powinno pomóc wzrostom surowca co najmniej w perspektywie średnioterminowej.
Hossa na rynku surowców – zyski inwestorów i straty Afryki
– W naukach społecznych funkcjonuje hipoteza klątwy surowcowej. To pojęcie zostało wprowadzone do dyskursu naukowego w latach 90-tych XX wieku i ogólnie chodzi w nim o to, że kraje które dysponują takimi zasobami są biedniejsze, w porównaniu do krajów, które nie dysponują żyzną ziemią czy zasobami naturalnymi – mogliśmy się dowiedzieć podczas Podcastu Akademickiego.
Obecna sytuacja sprawia, że to głównie inwestorzy zagraniczni wzbogacają się na zasobach naturalnych znajdujących się na terenie Afryki, a nie kraje afrykańskie.
– Do największych inwestorów można wciąż zaliczyć kraje europejskie. Według raportu World Investment Report z 2020 roku na pierwszym miejscu była Holandia. Dużymi inwestorami w Afryce są także Wielka Brytania, na dalszych miejscach są to Stany Zjednoczone czy Chiny. Każdy z tych krajów to jest równowartość kilkudziesięciu miliardów dolarów inwestycji – powiedział dr Konrad Czernichowski.
Sam fakt wielomiliardowych inwestycji może być więc dość niepokojący dla afrykańskich krajów, które się nadmiernie zadłużają. Inwestowanie w złoto, oprócz aspektu ekonomicznego może mieć również aspekt etyczny. Nie licząc zadłużenia, warunki pracy w wielu afrykańskich krajach również pozostawiają wiele do życzenia:
– Kopalnie w RPA są jednymi z najgłębszych i media ciągle donoszą o wielu wypadkach, związanych z niskimi standardami pracy i bezpieczeństwa. Szczególnie w kopalniach, które prowadzą chińskie firmy standardy bezpieczeństwa daleko odbiegają od standardów europejskich. Poza tym, jeśli chodzi o złoto wydobywane w Afryce Zachodniej w Mali czy w Ghanie to 10 do 20% tego rynku to jest złoto wydobywane w małych kopalniach w sektorze nieformalnym i zdarza się, że są tam zatrudnione dzieci nawet w wieku 5 lat – dodał dr. Konrad Czernichowski.
Poniżej zapraszamy do wysłuchania całego odcinku Podcastu Akademickiego z dr. Konradem Czernichowskim, który przeprowadził Patryk Kosmulski:
Czy to sprawia, że inwestorzy indywidualni nie powinni inwestować w surowce znajdujące się na terenie Afryki? Nie, ponieważ zdaniem dr. Czernichowskiego swoim kapitałem inwestorzy mogą również pomóc mieszkańcom tego kontynentu.
– Jeśli ktoś z inwestorów indywidualnych chciałby inwestować w Afrykę są też takie możliwości, żeby na przykład kupić jednostki funduszy inwestycyjnych, które się specjalizują w rynkach afrykańskich. Może to być dobra okazja dla inwestorów, a przy okazji można wesprzeć gospodarki swoim niewielkim kapitałem – dowiedzieliśmy się pod koniec rozmowy z dr. Czernichowskim.
Autor poleca również:
- Saxo: Złoto najwyżej od 4 miesięcy, wznowienie hossy towarowej
- Cena bitcoina (BTC) wzrośnie do 220 tys. dol., twierdzi Max Keiser
- Pat w Senacie USA. Dolar na minimach – Świat walut Marka Rogalskiego