Zgodnie z wyznaczonym harmonogramem, prace konserwacyjne Nord Stream 1 mają rozpocząć się 11 lipca. Aby mogły mieć miejsce przesył gazu musi zostać wstrzymany. Zwykle ten proces może potrwać kilka dni, ale teraz u naszych zachodnich sąsiadów rosną obawy, że dostawy nie zostaną w ogóle wznowione po tej rutynowej przerwie – podaje portal Politico. To będzie oznaczało odcięcie dostaw gazu do Niemiec i innych krajów Europy na dłuższy okres!
- Niemcy boją się odcięcia od rosyjskiego gazu.
- Możliwe wstrzymanie dostaw przez Gazprom!
- Rząd w Berlinie apeluje do obywateli, aby oszczędzali gaz.
- Partnerem artykułu jest międzynarodowy broker EXANTE. Sprawdź jego ofertę już teraz
Lista problemów dla niemieckiej gospodarki
Pierwszym problemem, który można wyróżnić jest to, że koncern Uniper, największy nabywca rosyjskiego gazu w Niemczech, znalazłby się na krawędzi upadku. Dlatego rząd już na ten moment rozważa opracowanie ustawę pozwalającą na ratowanie koncernu za pomocą specjalnej opłaty, która równomiernie rozłożyłaby rosnące koszty gazu między klientów i firmy.
Partnerem portalu comparic.pl jest broker EXANTE oferujący dostęp DMA (Direct Market Access) do 50 światowych giełd akcji i ETF na jednym wielowalutowym rachunku.
Z nadzwyczajnego podatku miałaby być finansowana pomoc dla koncernów gazowych. Sam Uniper, jak inne energetyczne koncerny w Niemczech i całej Europie uzależnione od dostaw Gazpromu, boryka się z dużo wyższymi niż zwykle cenami gazu i, jak szacują analitycy, całkowite wstrzymanie dostaw z Rosji kosztowałoby niemiecką firmę 30 mln euro dziennie.
Skala problemu jest na tyle poważna, że koncern informował w ubiegłym tygodniu o możliwości utraty płynności finansowej. Aby ją zachować, firma rozważa wzięcie pożyczek zabezpieczonych przez państwo.
Zobacz również: Madmind Studio [MMS]: wzrost sprzedaż gry Succubus m/m o 400%! Łącznie ponad 215 tys. egzemplarzy!
Coraz poważniejsze problemy Niemiec
Potencjalna sytuacja, w której wstrzymane zostaną dostawy gazu z Rosji, ze względu na stosunkowo duży udział rosyjskiego surowca w niemieckim miksie energetycznym, mogłoby oznaczać dla Niemiec nawet recesję- tak uważa niemiecki bank centralny. To tylko dołożyłoby się do już istniejących problemów z najwyższą od Zjednoczenia Niemiec inflacją i wolniejszym wzrostem gospodarczym po pandemi koronawirusa.
Najnowsze dane wskazują, że największa europejska gospodarki traci także status potęgi eksportowej. W ostatnich dniach pojawiły się dane, z których wynika, że w maju bilans wymiany handlowej Niemiec był negatywny po raz pierwszy od maja 1991 roku. Różnica pomiędzy wartością niemieckiego importu i eksportu wyniosła aż miliard euro.
Autor poleca również:
- Bitcoin spadnie poniżej 20 tys. USD?
- Rafał Zaorski stawia 70 mln PLN na wzrost Bitcoina (BTC)
- Krach na rynku kryptowalut przyniesie korzyści Bitcoinowi, uważa Michael Saylor
Zobacz inne, najczęściej szukane dzisiaj frazy: amica giełda | celon akcje kupno | notowania nasdaq | kryptowaluty ranking | kurs euro notowania | cd projekt akcje kupno | lotos akcje | polenergia giełda |