W poniedziałkowym przeglądzie rynków, Davide Biocchi będący traderem brokera Directa, przyglądał się sytuacji technicznej na największych indeksach giełdowych, głównych parach walutowych oraz na rynku towarowym. W programie analizował między innymi sytuację na rynku złota, którego cena kontraktów futures utrzymuje się nad poziomem 1800 dolarów za uncję oraz rynku srebra, który ewidentnie korzysta z aprecjacji metali szlachetnych.
- Cena złota od początku roku zwiększyła się o ponad 18%, w tym samym czasie srebro zyskiwało niemal 8%
- Od marcowych dołków odbicie kursu złota jest jednak zdecydowanie wyraźniejsze i wyniosło ponad 25%, a przez cały ten czas srebro podążało w jego ślady rosnąc o około 60%
- Warto jednocześnie zauważyć, że w momencie marcowego załamania rynku tąpnięcie cen srebra było o wiele głębsze i przekraczało 20%
Te artykuły również Cię zainteresują
Cena złota wybiła poziomy z 2011-2012 roku
Kontrakty terminowe na złoto w lipcu pokonały poziom 1800 dolarów i utrzymują się obecnie nad poziomami, które na początku ubiegłej dekady stanowiły bardzo ważną strefę oporu.
– Przed nami jedynie ostatnie ceny maksymalne z 2011 roku, pokrywające się z poziomami powyżej 1910 dolarów za uncję. Moim zdaniem złoto bez większych problemów powinno osiągnąć ten cel na wykresie – komentował Davide Biocchi.
Jak zauważa trader brokera Directa, na umocnieniu złota korzysta również srebro, które od marcowych dołków bardzo silnie odbija i które powinno kontynuować aprecjację pokonując między innymi psychologiczny opór wypadający na wysokości pułapu 20 dolarów za uncję. Korelację złota i srebra w ostatnich miesiącach pokazuje poniższy wykres.

Autor poleca również:
- Brytyjska gospodarka skurczyła się o jedną czwartą
- Kurs dolara (USD) jako obiekt zainteresowań. Chiński eksport wzrósł o 0,5 proc.
- Organizatorzy nieuczciwego ICO, które promował Floyd Mayweather i DJ Khaled przyznali się do winy