CoinMarketCap wprowadziło na swoim portalu nowe wskaźniki mające na celu zwalczanie fałszywych danych.
- Portal po jego przejęciu przez Binance chce potwierdzić swoją wiarygodność.
- Teraz wprowadza nowe narzędzia, które mają pomóc w zwalczeniu fake’owych wolumenów.
CoinMarkerCap chce potwierdzić swoją wiarygodność
Wiodący agregator danych rynku kryptowalut, CoinMarketCap (CMC), wprowadza u siebie nowe modele oceny rynków oparte na szeregu czynników, które mają na celu zmniejszenie fałszerstw dot. obrotów na giełdach. Platforma chce po prostu wyłapywać podejrzane wolumeny na platformach handlowych.
Te artykuły również Cię zainteresują
CoinMarketCap wprowadził nową metrykę „Pewność”. Ten czynnik wykorzystuje algorytm uczenia maszynowego do zbadania wszystkich danych pozyskanych przez CMC „w celu ustalenia, czy wolumeny zgłoszone przez giełdy są zawyżone i do jakiego stopnia”
Oskarżenie o faworyzowanie Binance
14 maja CoinMarketCap wprowadziło też nowy „czynnik ruchu sieciowego”. Kryterium to ma na celu analizę aktywności użytkowników na giełdach, w tym liczbę wyświetleń strony, unikalnych użytkowników czy czas spędzony w witrynie.
Niestety ten ruch spotkał się krytyką społeczności. Ponoć ma on na celu dodatkowe promowanie Binance, giełdy która wykupiła CMC. Dzięki niemu Binance pozostaje na obecne na pierwszym miejscu rankingu.
Autor poleca też:
- Cyfrowe waluty zagrażają dolarowi – uważają eksperci JPMorgan
- Peter Mallouk: nie kupuj bitcoina i złota – zaufaj rządowi
- Birma zakazuje handlu kryptowalutami i grozi więzieniem właścicielom giełd z tego rynku. Sprawa budzi kontrowersje