W piątek, 13 listopada 2020 roku Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował najnowsze rezultaty inflacji konsumenckiej (CPI). Z raportu tego wynika, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w październiku 2020 r. w porównaniu z wrześniem 2020 r. o 0,1 proc. (przy wzroście cen usług – o 0,1 proc. i towarów – o 0,2 proc.).
- Inflacja konsumencka uplasowała się w październiku na poziomie 3,1 proc.
- Ceny towarów wzrosły w ciągu ostatnich 12 miesięcy o 1,5 proc.
- Ceny usług wzrosły w ciagu roku o 7,3 proc.
- Nasilają się obawy o dalszy, dynamiczny wzrost cen
Ceny rosną coraz szybciej
Inflacja roczna a więc zmiana poziomu cen dóbr i usług konsumpcyjnych w stosunku do października 2019 roku wskazuje natomiast na ich wzrost aż o 3,1 proc. Na uwagę zasługuje rosnąca dysproporcja między dynamiką wzrostu cen usług i towarów. O ile te drugie podrożały na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy o 1,5 proc., o tyle te pierwsze wzrosły aż o 7,3 proc.
Dla porównania, przed miesiącem ceny towarów rosły o 1,7 proc. a usług o 7,2 proc. Widać więc, że dynamika wzrostu cen towarów spowalnia, podczas gdy ceny usług rosną coraz szybciej.

Wywóz śmieci podrożał o 50,8%
Spośród wszystkich dóbr i usług wchodzących w skład koszyka wykorzystywanego do obliczenia inflacji największy wzrost cen odnotowano w przypadku:
- ryżu, którego ceny wzrosły o 6,9 proc.
- mąki, której ceny wzrosły o 6 proc.
- pieczywa, którego ceny wzrosły o 8,1 proc.
- wędlin, których ceny wzrosły o 6 proc.
- mleka, którego ceny wzrosły o 7 proc.
- owoców, których ceny wzrosły o 10 proc.
- wywozu śmieci, czego ceny wzrosły o 50,8 proc.
- energii elektrycznej, której ceny wzrosły o 11,7 proc.
- usług finansowych, których ceny wzrosły o 43,9 proc.
Obawy o wzrost cen nasilają się
Chwilę przed raportem GUS, Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) poinformowało, także że Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych wzrósł w listopadzie br. o 0,6 punktu w stosunku do poziomu z ubiegłego miesiąca.
Na uwagę zasługuje fakt, iż był to już czwarty z kolei miesiąc jego wzrostu. Tym samym nasilenie tendencji inflacyjnych w perspektywie najbliższych miesięcy staje się coraz bardziej prawdopodobne. Istotne jest również to, że wszystkie składowe wskaźnika działały w tym miesiącu w kierunku jego wzrostu, choć skala ich wpływu była zróżnicowana.