Główny analityk rynku surowców w Citigroup, Edward Morse, ujawnił ostatnio swoją byczą prognozę dla rynku złota, przewidując wzrost kruszcu do rekordowego poziomu 2400 dolarów za uncję. Pomimo, że jego przewidywania podkreślają wyboistą drogę przez jaką musi przejść kruszec, można ją uznać za zachętę dla inwestorów do utrzymania wiary w trajektorię cennego metalu.
- Zmian polityki monetarnej przez Fed jest kluczowa dla rynku złota
- Według Morse’a, ostatni wzrost cen złota do poziomu ponad 2080 USD za uncję jest wskaźnikiem ogromnego potencjału rynku
- Zarejestruj się i weź udział w darmowym webinarze o inwestowaniu
Ceny złota są tak naprawdę zakładem na to, co stanie się ze stopami procentowymi i dolarem
Morse, który kieruje strategią na rynkach towarowych w Citi Research, zauważył, że cena złota w najbliższym czasie będzie prawdopodobnie fluktuować z powodu zmiennych oczekiwań dotyczących stóp procentowych, które są napędzane przez niepewne warunki gospodarcze. Jest to związane z decyzją Rezerwy Federalnej o podniesieniu stóp procentowych o 25 punktów bazowych w zeszłym tygodniu oraz zasygnalizowanie bardziej neutralnego stanowiska na przyszłych posiedzeniach.
Implikacje takiej zmiany polityki pieniężnej są znaczące dla inwestorów w złoto. Decyzja banku centralnego o wstrzymaniu podwyżek stóp procentowych może potencjalnie zwiększyć ceny złota, biorąc pod uwagę odwrotną korelację między nimi. Morse zastrzegł jednak, że potrzeba więcej danych, aby uzyskać bardziej definitywny obraz sytuacji gospodarczej.
Jednym z takich danych, które mogą wpłynąć na nastroje, jest raport dotyczący wskaźnika cen konsumpcyjnych (CPI), którego wyraźne dalsze spadki mogą potwierdzić pivot Fed. Kluczowe są również dane z amerykańskiego rynku pracy, ponieważ Jerome Powell wielokrotnie powtarzał w 2020 i 2021 roku, że walka z bezrobociem jest kluczowym zadaniem Rezerwy Federalnej (możliwe, że nawet ważniejszym niż utrzymanie inflacji w granicach celu).
Według Morse’a, ostatni wzrost cen złota do poziomu ponad 2080 USD za uncję jest wskaźnikiem ogromnego potencjału rynku. Jednak trwałość rajdu będzie zależała od dwóch podstawowych czynników – słabszego dolara amerykańskiego i niższych stóp procentowych. Dzieje się tak dlatego, że ceny złota są zwykle postrzegane jako zabezpieczenie przed deprecjacją dolara i niskimi stopami procentowymi.
Polecamy również: Bankowe domino znów ruszyło! Prezes JPMorgan przestrzega przed Fedem
– Ceny złota są naprawdę przewidywaniem tego, co stanie się ze stopami procentowymi i co stanie się z dolarem amerykańskim. Najwyraźniej można zarobić dużo pieniędzy, ale z drugiej strony musimy pamiętać, że ceny są oparte na tym, jaka będzie wartość dolara – powiedział Morse, podkreślając obecną złożoność i ryzyko na rynku.
– Z pewnością uważamy, że dojdzie ono do poziomu 2400 USD za uncję. Nasze prawdopodobieństwo w tej kwestii jest dość wysokie. Pozostajemy byczo nastawieni do złota. Ale musimy przypomnieć inwestorom, że to jest wyboista droga i potrzebują cierpliwości – dodał.
Jeśli chodzi o srebro, Morse był ostrożnie optymistyczny, przewidując wzrost o 10-15%, choć stwierdził, że złoto pozostaje bardziej atrakcyjną inwestycją. W jego ocenie, stosunek złota do srebra będzie się z czasem powiększał. Jeśli przewidywania Morse’a się sprawdzą, ceny srebra mogą w tym roku przekroczyć 29,50 USD za uncję.
Autor poleca również:
- Czy każdy może zostać dobrym analitykiem? Superprognozowanie okiem Łukasza Klufczyńskiego
- Cezary Graf: „Złoto zyska, dolar zdrożeje, a akcje…? Myślcie mądrze”
- Wielki Reset i problemy Wall Street szansą dla Bitcoina, wywiad z T. Piwońskim
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Obserwuj nas >> |