Ceny złota i srebra w czwartek rano spadają wraz z umocnieniem dolara, a inwestorzy oczekują na decyzje Bank of England o wytycznych prowadzonej polityki monetarnej, które przedstawione zostaną tego samego dnia. Zdaje się, że emocje na rynku srebra już ostygły, a fala spekulacji przeniosła się na inne aktywa.
- Stanowisko Bank of England zostanie zaprezentowane o 12:00 czasu GMT
- Ponownie wzrosła dochodowość amerykańskich obligacji
- Przełożyło się to na aprecjację dolara
Kurs złota w dół trzecią sesję z rzędu
Cena złota w porannej części czwartkowej sesji spada o 0,49% do 1825 dol. za uncję kontynuując spadkową serię z wtorku oraz środy. Oznacza to, że luty jak do tej pory przyniósł przecenę kruszcu o 1,24%.
Te artykuły również Cię zainteresują
Natomiast od początku roku złoto potaniało już o 3,87%, po tym jak w całym 2020 roku zyskało 25,13% wyznaczając maksima wszechczasów w sierpniu na 2075 dol.
Tymczasem, cena srebra w czwartek rano opada o 1% do 26,65 dol. za uncję. Jeszcze w poniedziałek, na fali spekulacji notowania metalu dobiły do 8-letnich maksimów.
Jednak interwencja CME Group w postaci podwyższenia koniecznego depozytu zabezpieczającego dla handlu kontraktami powstrzymała wysoką zmienność. W rezultacie, drobni traderzy zostali zniechęceni do dalszych inwestycji na rynku srebra
– Ruch na srebrze był w przeważającej mierze spekulacją i staje się jasne, że nie miał długotrwałego przełożenia na zachowanie kursu – stwierdził Michael McCarthy z CMC Markets.
Na słabnącą wycenę metali szlachetnych wpływa w tym momencie wysoka dochodowość 10-letnich obligacji skarbowych Stanów Zjednoczonych, która wspięła się na nowe trzytygodniowe szczyty w okolicach 1,14%.
Program masowych szczepień w gruncie rzeczy przebiega pomyślnie, a perspektywy zakończenia pandemii zaczynają być na horyzoncie, co też waży na kursach złota i srebra.
Pakiet stymulacji fiskalnej został przegłosowany przez Izbę Reprezentantów amerykańskiego Kongresu, bez wsparcia Republikanów i w kwocie 1,9 bln dol. Tak duża suma wpływa na rosnące oczekiwania inflacyjne i generuje negatywną presję na dolara. W rezultacie, może to wpływać pozytywnie na wzrost kursu złota.
Autor poleca również:
- Cena srebra spokojnie w środę. Czy to koniec spekulacyjnej manii?
- Cena ropy WTI na rocznych szczytach. Pomogły kurczące się rezerwy w USA
- Jeff Bezos ustępuje z fotelu CEO Amazona. Spektakularny wzrost zysku spółki