Cena złota wzrosła między 31 marca br. a 1 czerwca br. o niemal 240 dolarów, co stanowiło ponad 12 proc. Mimo, że na przestrzeni ostatnich dni notowania złotego kruszcu spadły o około 50 dolarów, to wciąż znajdują się powyżej 1860 dolarów. Zdaniem ekspertów, aktualne ceny złota są swego rodzaju promocją w stosunku do tego, ile za kruszec przyjdzie nam zapłacić za kilka lat.
- Według raportu “In Gold we Trust 2021” w perspektywie 9 lat złoto może podrożeć nawet o ponad 200 procent
- Niektórzy uważają, że cena złota może wzrosnąć do 2030 r. nawet do 8 tys. USD
- Prezes Mennicy Skarbowej prognozuje, że cena złota jeszcze w tym roku znów przekroczy pułap 2000 USD za uncję
- Więcej podobnych i ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Comparic.pl
Wysoka inflacja wspiera aprecjację złota
Z raportu “In Gold we Trust 2021” w perspektywie 9 lat złoto może podrożeć nawet o ponad 200 procent. Oznacza to, że uncja złota może kosztować w 2030 roku nawet 4800 dolarów, choć zdaniem niektórych pośredników w handlu kruszcem równie realny jest także scenariusz, w którym cena złota przekroczy 8 tysięcy dolarów.
Wzrost notowań złota napędzać może oczywiści inflacja, która już teraz przyczynia się do zauważalnego spadku wartości gotówki, co w naturalny sposób zwiększa zainteresowanie inwestorów złotem.
Z opublikowanego dziś raportu GUS wynika, że ceny dóbr i usług konsumpcyjnych wzrosły w maju br. w stosunku do maja 2020 r. aż o 4,7 proc. Oznacza to, że inflacja osiągnęła najwyższy poziome od listopada 2011 roku.
Ekonomiści Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) uważają, że bserwowany ostatnio wzrost inflacji nie jest jedynie konsekwencją po-pandemicznego ożywienia gospodarczego i odradzania się popytu. To głównie konsekwencja błędów i braku koordynacji polityki gospodarczej i monetarnej, nastawionych na cele krótkookresowe.
Zobacz także: Inflacja wymknęła się spod kontroli!
To konsekwencja błędów rządu PiS i NBP
Wskazują oni bowiem, że polityka monetarna na długo przed pojawieniem się pandemii miała charakter proinflacyjny, co miało wówczas zagwarantować wyższe wpływy do budżetu i stymulować popyt wewnętrzny
Biorąc pod uwagę, że ultraluźną politykę monetarną prowadzi obecnie wiele banków centralnych na świecie, niewykluczone, że inflacja jeszcze przyspieszy.
Wzrost notowań kruszcu wspierają także rosnące tarcia między Białorusią a resztą świata oraz kolejna odsłona konfliktu izraelsko-pakistańskiego. Zdaniem ekspertów, obecnie wystarczy zaledwie iskra, by windować cenę złota do kolejnych maksimów.
– Ubiegły kwartał w Polsce był rekordowy – historyczne obroty obserwowaliśmy w marcu, gdy kurs złota notował korektę – to specyfika rodzimych inwestorów, którzy kupują złoto w momencie wychodzenia jego kursu z chwilowego dołka. Warto podkreślić, że przez pierwsze trzy miesiące tego roku sprzedaliśmy tyle złota, co w całym 2019 roku, i o 59 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego – wskazuje Jarosław Żołędowski Prezes Mennicy Skarbowej dodając, że sprzedaż Australijskiego Kangura wzrosła w ciagu roku w 179 proc. a sprzedaż uncjowych sztabek o 63 proc.
– Cena w ostatnim czasie nieznacznie rosła, ale moim zdaniem jeszcze w tym roku znów przekroczy pułap 2000 USD za uncję – podsumowuje Żołędowski.
Autor poleca również:
- Ceny 99% kryptowalut są zawyżone, uważa Barry Silbert
- Akcje CD Projekt powyżej 200 zł! Producent Cyberpunka wstaje z kolan?
- Prognozy FOMC: Za wcześnie, by zacieśniać. Niskie stopy do 2023 r.
Zobacz inne, najczęściej szukane dzisiaj frazy: kurs zł | bitcoin era | kurs eur usd | zloty online | xm broker | pgnig akcje cena | akcje pkn orlen | czy akcje pge pójdą w górę 2020 |