Ceny ropy spadła w czwartek o ponad 3%, po komentarzach z Rosji sugerujących, że grupa OPEC+ prawdopodobnie nie zmieni swoich kwot produkcyjnych na nadchodzącym spotkaniu. Inwestorzy zwracają również uwagę na trwające negocjacje w sprawie podniesienia limitu zadłużenia, ponieważ ich niepowodzenie potencjalnie grozi technicznym bankructwem Stanów Zjednoczonych. Na domiar złego (dla byków), ponownie rosną szanse na podwyżkę stóp procentowych w USA.
- Aleksander Nowak zaprzeczył wcześniejszym uwagom księcia Abdulaziza bin Salmana, który zasugerował możliwość ograniczenia wydobycia ropy naftowej
- Negocjacje między Republikanami, a Białym Domem są coraz bliżej porozumienia, które pozwoliłoby na zwiększenie limitu zadłużenia USA
- Według narzędzia CME FedWatch, rynki teraz wyceniają 41,7% prawdopodobieństwo podwyżki o 25 punktów bazowych, już w czerwcu
- Więcej ciekawych i interesujących artykułów znajdziesz na Comparic.pl
Cena ropy naftowej spadła o ponad 3%
Ropa WTI utrzymuje się tuż poniżej 72 USD za baryłkę, po gwałtownym spadku w czwartek, który zniwelował większość zysków wypracowanych przez byki w tym tygodniu. Duży wpływ na to załamanie miała wypowiedź wicepremiera Rosji, Aleksandera Nowaka, który zasugerował, że jest mało prawdopodobne, że grupa OPEC+ wprowadzi jakiekolwiek dalsze środki podczas ich spotkania zaplanowanego na czerwiec w Wiedniu. Sprzeciwiło się to wcześniejszym uwagom Ministra Energetyki Arabii Saudyjskiej, księcia Abdulaziza bin Salmana, który zasugerował możliwość ograniczenia wydobycia.
– Ostatnie zyski ropy zostały zniwelowane z powodu pozornej niechęci OPEC do dalszego ograniczania produkcji. Przewidujemy dalsze osłabienie stąd, jako że poczucie ostrożności nadal przeważa na rynkach – zauważył James Whistler, Dyrektor Zarządzający Vanir Global Markets.
Tymczasem negocjacje między Republikanami, a Białym Domem są coraz bliżej porozumienia, które pozwoliłoby na zwiększenie limitu zadłużenia USA. Mimo tego postępu, wszelkie uzgodnione szczegóły są na razie niepewne, bez jakiejkolwiek ostatecznej umowy. Warto pamiętać, że to wszystko dzieje się w tle sytuacji, w której rezerwy gotówkowe Skarbu USA spadły do mniej niż 50 miliardów dolarów.
|
Innym istotnym wydarzeniem były dane opublikowane w czwartek przez Biuro Analiz Ekonomicznych USA. Według nich, wskaźnik inflacji PCE wyniósł w I kwartale 4,2%, po 3,7% w IV kwartale. Bazowy PCE, który usuwa zmienne ceny żywności i energii i jest preferowaną miarą inflacji Rezerwy Federalnej, został zrewidowany w górę do 5%.
Inwestorzy zareagowali na te dane i aktualnie nie są już tak bardzo przekonani do czerwcowej pauzy w podwyżkach stóp procentowych. Według narzędzia CME FedWatch, rynki teraz wyceniają 41,7% prawdopodobieństwo podwyżki o 25 punktów bazowych, już w czerwcu, nie przewidując redukcji wcześniej niż we wrześniu. Jeszcze w środę szansa na podwyżkę wynosiła tylko ok. 20%, także wzrost jest bardzo znaczący.
Polecamy również: 3 powody, dla których warto kupować złoto według UBS
Dodatkowe zacieśnienie polityki pieniężnej przez Rezerwę Federalną, również wywiera presję na ceny ropy. Wyższe stopy procentowe zazwyczaj wzmacniają dolar amerykański, czyniąc ropę droższą dla nabywców korzystających z innych walut, co może zmniejszyć popyt i obniżać ceny ropy. Już w tym momencie wielu ekspertów alarmuje, że Fed bazuje na opóźnionych danych, co w konsekwencji może doprowadzić do poważnej recesji i deflacji w gospodarce.
Autor poleca również:
- Prognozy ceny złota na 2023 rok: czy dolar utrzyma notowania surowca w ryzach?
- Charles Hoskinson: Stablecoiny pomogą w realizacji wizji dot. Bitcoina
- 2 sposoby na zarobienie miliardów: Warren Buffett i Charlie Munger rozmawiają o Elonie Musku!