Czwartkowa sesja przyniosła niewielkie osłabienie na krajowym rynku. O ile jednak początek sesji był dość stabilny z lekko wzrostowym otwarciem, o tyle późniejsza informacja o kwarantannie narodowej spowodowała mocne zachwianie sentymentem sprowadzając kurs miejscami na wyraźnie niższe rejestry cenowe.
CD Projekt i PZU z największymi wzrostami
Na wykresie dziennym wygląda to jak pozostająca bez powodzenia próba testowania poprzedniego szczytu (2023 pkt.). Świeca szpulka z wydłużonymi cieniami oddaje stan lekko chwiejnej równowagi. Na MACD pojawił się wstępny sygnał sprzedaży z przebicia (naruszenia) linii sygnalnej. Na diagramie 60-min uwagę przede wszystkim zwraca pojedyncza spadkowa świeca o mocno wydłużonym dolnym cieniu. Jak zostało wspomniane to była pierwsza reakcja na zapowiedź tzw. „narodowej kwarantanny” na nowo wprowadzającej ograniczenia w usługach turystycznych oraz handlowych. Ogółem kurs pozostaje jednak w szerokim obszarze notowań ostatnich dni.


Decyzja o ograniczeniach administracyjnych spowodowała podwyższoną miejscami zmienność na spółkach odzieżowych oraz DINOPL (chociaż tutaj bez związku z wydarzeniami). Najmocniejszy spadek odnotował jednak sektor bankowy, jednocześnie wywierając silnie ujemny wpływ na WIG20, który częściowo udało się zrównoważyć mocnymi zwyżkami PZU oraz CD Projekt.
Słabsze zachowanie notował także sektor paliwowy, co w przypadku wymuszonych oczekiwanych ograniczeń w przemieszczaniu się ludności nie powinno dziwić. Na giełdach zagranicznych wczorajsza sesja przyniosła niewielkie zwyżki głównych indeksów, ale też poranne zmiany kontraktów terminowych na te indeksy wykazują niewielkie osłabienie. W dzisiejszym kalendarium wskazujemy głównie na krajowe odczyty o produkcji przemysłowej oraz publikację wskaźnika nastrojów w niemieckiej gospodarce Ifo.
Autor: Marcin Brendota
Autor poleca również:
- JR HOLDING ASI S.A. zainwestuje w EKIPA S.A. i wprowadzi spółkę na giełdę
- Akcje PZU rosną o ponad 6%. KNF pozwolił na wypłatę dywidendy
- Cyberpunk 2077, to największa „wtopa wizerunkowa” w historii CD Projekt, twierdzi Albert Rokicki